Forum Yelonky Strona Główna Yelonky
Klub Miłośników Historii, Modelarstwa i Wargamingu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przelicznik i prezentacja jednostek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Yelonky Strona Główna -> Japonia XVI - XVII w.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Podpułkownik
Podpułkownik



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1526
Przeczytał: 34 tematy

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelonki, Warszawa

PostWysłany: Wto 12:01, 10 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
co do podstawek:
mniejsze podstawki dają tylko iluzoryczną elestyczność.

Dają, dają. Ja rozumiem, że jesteś bardzo przywiązany do swojej koncepcji nie zdejmowania strat, ale w tym okresie to jest zupełnie chybione. W wojnach włoskich powiedzmy straty były małe, a szyki głębokie, niech tam -poza jazdą zafałszowanie nie jest duże, a jest jakaś wygoda. W wojnie siedmioletniej zafałszowanie jest małe, jeżeli zakładać utrzymywanie frontu. Ale tutaj to jest ostra sieczka, już któryś raz znalazałem straty na poziomie 60-70% (w całej armii, więc poszczególne oddziały mogą mieć więcej!). A walka jest w dużej mierze indywidualna, więc walczenie niezdejmowalną podstawką o ciągle słabnących parametrach jest moim zdaniem chybione (nie ma jak uzupełnić z tyłu, chyba, że wprowadzimy jakiś sprytny mechanizm, nawet się zastanawiałem i mógłby być prosty, tylko, że dla mnie wizualnie to nie to).
Poza tym z matematyki wynika, że jak masz więcej elementów to uzyskujesz większą ilość kombinacji. Np. możesz wystawiać jakieś małe grupy danej formacji, które w innym przypadku trzebaby agregować gdzie indziej. Mi się podoba ta różnorodność lokalna.
Dlatego piszę, że jest elastyczność -małe podstawki można częściej zdejmować i utrzymywać zgodność sytuacji.
Cytat:
Chyba żeby robić oddziały po 2 podstawki - na jednej 3 ashigaru, na drugiej 2 ashigaru + samuraj.

Dokładnie tak planowałem. Przy czym byłoby to mieszane: raz ashigaru w zbroi samurajskiej, raz dowódca-samuraj. Nie wiem na ile to się da zróżnicować malowaniem, ale coś pewnie da się wymyśleć.
Cytat:
Wtedy oddziały jazdy miałyby 2 podstawki po 2 konnych +1 pieszy.

A czemu nie łączyć podstawek konnych i pieszych, ale robionych osobno? Chyba nie rozumiem twojej koncepcji "oddziału". Dla mnie podstawka jest symbolem grupy wojowników danego rodzaju (ewentualnie mieszanych rodzajów). Natomiast oddział to jakaś forma podziału dla celów dowodzeniowo/organizacyjno/różnych, który zwykle będzie kontyngentem danego generała/wasala i będzie miał różny skład.
Cytat:
Możnaby się wtedy bawić w takie rzeczy jak np. "amunicyjny" (z ospreya Warrior 007) za szeregiem strzelających ashigaru.

Coś takiego można zrobić na podstawce 1-szeregowej a ustawiać jedną za drugą. Podobnie jak dowódców, sztandary itp. Efekt bardzo podobny, a dodatkowo łatwiej będzie nam dzielić na oddziały/kontyngenty -po ilości podstawek "dowodzenia" będzie widać, czy to jeden oddział, czy więcej.
Cytat:
robienie wszystkich oddziałów po 2 podstawki ma ten plus, że nie ma samodzielnych oddziałów 1-figurkowych.

Nie rozumiem, jakie miały być oddziały 1-figurkowe???
Cytat:
- proponuję nie bać się głębokich podstawek, a za to ustawiać figurki w 2 liniach

Nie mam nic przeciw głębokim podstawkom, tylko one implikują większą liczbę figurek do zrobienia, żeby uzyskać tą samą możliwość podziału/reprezentacji. Konkretnie dwa razy większą.
Doceniam efekt wizualny licznej podstawki (w końcu sam wcześniej rozważałem), ale nie wiem, czy jest wart zwiększonego wysiłku.
Cytat:
Kontyngenty (czyli oddziały z sashimono tego samego dowódcy) proponuję komponować dowolnie, a proporcje rodzajów broni ustalać na poziomie armii.

100% zgoda.
Cytat:
Można oczywiście przyjąć jakieś zasady, np. w kontyngencie musi być co najmniej 1 oddział samurajów pieszych (z nobori) i nie więcej niż 1 oddział samurajów konnych (z uma jirushi).

A dlaczego nie więcej niż 1 konny? Szczególnie u Takedów i Uesugi to byłoby nadużycie, a u innych też się może kontyngent z liczną jazdą trafić.
_________________
"Nie ma zaś i nie może być innej drogi do rozwoju, jak naśladowanie jednostki wybitnej przez jednostki następne. A zatem nierówność stanowi konieczny warunek postępu." Feliks Koneczny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
maciek
Kapitan
Kapitan



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 941
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:21, 10 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Ja rozumiem, że jesteś bardzo przywiązany do swojej koncepcji nie zdejmowania strat.

Nigdzie nie napisałem, że nie chcę zdejmować strat. Po prostu jeśli uznamy że najmniejszy oddział zamiast jednej podstawki 4 fig. będzie miał 2 podstawki po 3 fig. to powinniśmy się zgodzić, że takie oddziały powinny być nierozdzielne (i można wtedy zdejmować 50% strat oddziału, co mi się podoba). Tylko że wtedy nie mamy większej elastyczności, za to większe oddziały (6 zamiast 4 fig.), a jak zechcemy taki oddział rozdzielić, to koncepcja zdejmowania strat bierze w łeb.

Cytat:
Dokładnie tak planowałem. Przy czym byłoby to mieszane: raz ashigaru w zbroi samurajskiej, raz dowódca-samuraj. Nie wiem na ile to się da zróżnicować malowaniem, ale coś pewnie da się wymyśleć.
No to jesteśmy zgodni.

Cytat:
A czemu nie łączyć podstawek konnych i pieszych, ale robionych osobno? Chyba nie rozumiem twojej koncepcji "oddziału". Dla mnie podstawka jest symbolem grupy wojowników danego rodzaju (ewentualnie mieszanych rodzajów). Natomiast oddział to jakaś forma podziału dla celów dowodzeniowo/organizacyjno/różnych, który zwykle będzie kontyngentem danego generała/wasala i będzie miał różny skład.
Mówiąc o piechurach na podstawkach jazdy, mam na myśli głównie chorążych ashigaru z uma-jirushi. Taka podstawka traktowana jest jako konna.

Cytat:
Cytat:
Możnaby się wtedy bawić w takie rzeczy jak np. "amunicyjny" (z ospreya Warrior 007) za szeregiem strzelających ashigaru.
.........................................
Coś takiego można zrobić na podstawce 1-szeregowej a ustawiać jedną za drugą. Podobnie jak dowódców, sztandary itp. Efekt bardzo podobny, a dodatkowo łatwiej będzie nam dzielić na oddziały/kontyngenty -po ilości podstawek "dowodzenia" będzie widać, czy to jeden oddział, czy więcej.
Tzn. jak ? 2 podstawki po 3 ashigaru, a za nimi podstawka z oficerem i amunicyjnym ? OK. To jest jakaś myśl. Tylko, że wtedy zatracamy jednolitość podstawek. Czy podstawka z "funcyjnymi" będzie tylko ozdobą, czy będzie miała siłę w walce ? Jeżeli tylko ozdobą, to będzie się ją przesuwało w kąt, a niektórzy nie będą jej wystawiali. Ponadto nie będzie to już ładne - ja np. rozważałem ustawianie ashgaru, z których jeden strzela, a drugi odwraca się do amunicyjnego, który podaje mu ładunki. Albo oficer pokazuje cel, a najbliższy ashigaru ma odwróconą w jego kierunku głowę.
To samo z jazdą - jeżeli ashigaru z uma-jirushi ustawimy na osobnej podstawce, to nie będzie to tak ładne jak biegnący piechur, próbujący dotrzymać kroku jeździe.
Cytat:
jakie miały być oddziały 1-figurkowe???

Pomyłka, chodziło o oddziały jednopodstawkowe.

Cytat:
Nie mam nic przeciw głębokim podstawkom, tylko one implikują większą liczbę figurek do zrobienia, żeby uzyskać tą samą możliwość podziału/reprezentacji. Konkretnie dwa razy większą.

Dlaczego ? Masz 3 pieszych samurajów na podstawce. Co za różnica, gdy ustawisz ich na podstawce głębokiej na 1.5 cm w jednym szeregu, jak na defiladzie, czy na podstawce głębokiej na 3 cm ustawisz z tego grupę z samurajem prowadzącym, drugim samurajem pół kroku z tyłu i chorążym ze sztandarem nobori, w drugim szeregu (ale w przerwie między samurajami - miałem to na myśli pisząc o szyku w "zygzak").

Cytat:
Można oczywiście przyjąć jakieś zasady, np. w kontyngencie musi być co najmniej 1 oddział samurajów pieszych (z nobori) i nie więcej niż 1 oddział samurajów konnych (z uma jirushi).
.....................................
A dlaczego nie więcej niż 1 konny? Szczególnie u Takedów i Uesugi to byłoby nadużycie, a u innych też się może kontyngent z liczną jazdą trafić.
U Takedów byłoby inaczej i tutaj zrobilibyśmy wyjątek. Ale w innych armiach, na ile mogłem się zorientować, konne grupy samurajów były niewielkie i walczyły przemieszane z pieszymi. Znane mi liczby mówią o 1 samuraju konnym, przypadającym na 3 samurajów pieszych + 5-6 ashigaru.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Adam
Podpułkownik
Podpułkownik



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1526
Przeczytał: 34 tematy

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelonki, Warszawa

PostWysłany: Wto 14:13, 10 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Po prostu jeśli uznamy że najmniejszy oddział zamiast jednej podstawki 4 fig. będzie miał 2 podstawki po 3 fig. to powinniśmy się zgodzić, że takie oddziały powinny być nierozdzielne (i można wtedy zdejmować 50% strat oddziału, co mi się podoba).

Oddziały powinny być nierozdzielne w sensie mentalnym jako całość kontyngentu, ale nie widzę na razie problemu, żeby w ramach oddziału ustawiać np. yari ashigaru wszystkich w centrum, albo po połowie na flankach albo jakoś inaczej. Do tego potrzebna mi większa podzielność. Na ten moment wyobrażam sobie, że różne rodzaje broni potrafiły w walce nieźle się mieszać, utrzymując względną "zwartość" na poziomie grupowania z tego samego kontyngentu.
A co do 4/2x3 figurek, to jest kwestia do dalszego ustalenia, ale raczej dążyłbym do tego, co pisałem -ustalenia jakiś poziomów przelicznikowych. Np. na małym poziomie podstawka np.60-90 wojowników (20-30 na figurkę), na wyższym np. 300 lub więcej. Wystawiając w większym przeliczniku być może należałoby stosować inne tabele skuteczności lub rozwiązania mechaniki (ponieważ faktycznie podstawka nie reprezentowałaby już konkretnie np. konnych, ale część całości o mieszanym składzie i przewadze konnych).
Cytat:
Tzn. jak ? 2 podstawki po 3 ashigaru, a za nimi podstawka z oficerem i amunicyjnym ? OK. To jest jakaś myśl.

Na przykład.
Cytat:
Tylko, że wtedy zatracamy jednolitość podstawek. Czy podstawka z "funcyjnymi" będzie tylko ozdobą, czy będzie miała siłę w walce ?

Nie rozumiem, co zatracamy? Podstawka z "funkcyjnymi" byłaby normalną podstawką danej formacji, tylko o innym wyglądzie. Po "trzeciej" figurce można będzie poznać jaka to formacja.
Cytat:
Ponadto nie będzie to już ładne - ja np. rozważałem ustawianie ashgaru, z których jeden strzela, a drugi odwraca się do amunicyjnego, który podaje mu ładunki. Albo oficer pokazuje cel, a najbliższy ashigaru ma odwróconą w jego kierunku głowę.
To samo z jazdą - jeżeli ashigaru z uma-jirushi ustawimy na osobnej podstawce, to nie będzie to tak ładne jak biegnący piechur, próbujący dotrzymać kroku jeździe.

Rozumiem, co masz na myśli. Też podoba mi się koncepcja podstawek mini-dioram. Tylko, że funkcjonalnie podstawka coś będzie oznaczać, więc np. dla wystawienia jednego kontyngentu powinniśmy ustawić 2 podstawki jazdy, 2 pieszych samurajów, 2 arkebuzerów, 2 ashigaru z długimi yari i 3 z krótkimi. A dla innego kontyngentu to będzie 0 konnych, 4 pieszych, 4 arkebuzerów itd. itp. A więc przy tej samej liczbie podstawek potrzebujemy więcej figurek.
Nie mówię nie, stwierdzam tylko fakt. Jednak przy ilości 4 fig. front podstawki trzeba by zmienić. 5cm/3 fig. wyszły mi z ustawienia w szeregu stojącego ashigaru z yari, co ładnie wygląda. Ale inne sylwetki już stoją trochę luźno. A z kolei zmniejszenie podstawki bardzo utrudni ustawienie jazdy. Więc może jednak 5 figurek pieszych? Ale to znowu wymaga większej ilości figurek Sad.

Zaczynam się już zapętlać, więc napiszę jeszcze tylko, że pomysł podstawek mini-dioram mi się podoba, że rozmiar 5cm jest chyba dobry i generalnie nie mam nic przeciwko, tyle, że do robienia bitew w sposób, który chodzi mi po głowie będzie potrzeba dużo podstawek.
_________________
"Nie ma zaś i nie może być innej drogi do rozwoju, jak naśladowanie jednostki wybitnej przez jednostki następne. A zatem nierówność stanowi konieczny warunek postępu." Feliks Koneczny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
maciek
Kapitan
Kapitan



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 941
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:42, 10 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Oddziały powinny być nierozdzielne w sensie mentalnym jako całość kontyngentu, ale nie widzę na razie problemu, żeby w ramach oddziału ustawiać np. yari ashigaru wszystkich w centrum, albo po połowie na flankach albo jakoś inaczej.
To zrodzi problemy. Jeśli np. z przyczyn terenowych taki kontyngent zostanie podzielony i jedne podstawka strzelców i jedna podstawka pikinierów zostaną oddzialone od reszty, to będziesz mógł zdejmować tylko 100% strat albo nic. A jeśli takie odziolowane podstawki zostaną rozbite i zdjęte, to jak potraktujesz pozostałe części tych oddziałów, które liczyły po 4 podstawki na przykład ? Taki oddział poniósł 25% strat czy też podzieliliśmy go w między czasie na dwa oddziały, z których jeden poniósł 100% strat a drugi zero ?

Cytat:
Nie rozumiem, co zatracamy? Podstawka z "funkcyjnymi" byłaby normalną podstawką danej formacji, tylko o innym wyglądzie. Po "trzeciej" figurce można będzie poznać jaka to formacja.

Jeżeli będzie normalną podstawką oddziału, to dlaczego ustawiamy ją w drugim szeregu. A jeżeli przyjmiemy że podstawka funcyjna zawsze stoi w drugim szeregu i liczy się do siły oddziału, to jak to się ma do liczebności oddziału - czy oddział 3-podstawkowy będzie się wystawiał 2 na 1, a 6-podstawkowy 5 na 1 czy 4 na 2. A oddział 4-podstawkowy jak ?

Cytat:
5cm/3 fig. wyszły mi z ustawienia w szeregu stojącego ashigaru z yari, co ładnie wygląda

Więc wytnij sobie 2 podstawki 4x4 i ustaw je obok siebie
Potem ustawiaj na nich szyki:
- po dwóch konnych, a gdzieś między nimi ashigaru z uma jirushi
- po dwóch ashigaru stojących z pikami w szeregu, a tyłu/przodu oficera na jednej podstawce, a jakiegoś dydka na drugiej
- na jednej podstawce 2 ashigaru strzelających w luźnej linii + oficer wskazujący im cel, na drugiej 2 ashigaru w 1 linii, a z tyłu amunicyjny lub ładujący broń
- po trzech samurajów / pomocników w zygzak

Zwróć uwagę, że o ile ashigaru stojący z pionową piką mieszczą się tylko dwaj i są bardzo "płytcy" ale można do nich dodawać drugi szereg w postaci oficera, to już ashigaru klęczący lub idący z pikami w przód mieszczą się po 3 na podstawce 4 cm obok siebie, a za to ich broń nie powinna za bardzo wystawać za krawędź podstawki (obserwacja z wojen włoskich).
Ashigaru strzelcy mogą swobodnie stać w luźniejszym szyku, albo obok siebie w szeregu a ich broń daje im "głębię" potrzebną do zapełnienia podstawki.
Co do pieszych samurajów (mieszanych z ashigaru z krótką bronią) to nie ma żadnego problemu. Oni atakowali rojem i taki rój świetnie się oddaje na głębokich podstawkach.

-----
A teraz jeszcze jeden argument przeciwko robieniu oddziałów mających podstawki dowódcze w drugiej linii. Chciałbym zachować możliwość ustawiania efektywnych szyków strzeleckich z dwóch linii podstawek. Taki szyk mógłby być osłaniany przez jedną linię podstawek pikinierów, co oddawałoby moim zdaniem sytuację taktyczną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
rrober
Major
Major



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 1240
Przeczytał: 19 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 15:00, 10 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem podstawki 3 fig/5cm mogą być - co do podstawek powyżej 4 fig. jestem zdecydowanie przeciwny - będzie to nas kosztowało zbyt dużo pracy oraz utrudni elastyczność dobierania wojsk i działań na planszy.
_________________
pozdrawiam,
rrober

www.rrober.blogspot.com
www.rroberancient.blogspot.com


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
maciek
Kapitan
Kapitan



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 941
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:04, 10 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moim zdaniem:
3-4 figurki na podstawce
podstawki 4-5 cm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Adam
Podpułkownik
Podpułkownik



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1526
Przeczytał: 34 tematy

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelonki, Warszawa

PostWysłany: Śro 12:14, 11 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Porobiłem różne warianty podstawek. Wyszło mi, że 5x5cm/4 figurki jest całkiem ładne. Niestety jest pewna istotna wada: ashigaru z nagae-yari stali w 2 lub 3 szeregach i walczyli chyba też w miarę w zwartym szyku. Ustawieni w jeden szereg wygladają ładnie, ale nie ma tego efektu. Sad
Może uznać to za wyjątek i dawać więcej figurek?
Albo w ogóle stawiać dowolną liczbę figurek -w końcu i tak rozliczać walkę będziemy na podstawkę?
_________________
"Nie ma zaś i nie może być innej drogi do rozwoju, jak naśladowanie jednostki wybitnej przez jednostki następne. A zatem nierówność stanowi konieczny warunek postępu." Feliks Koneczny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
rrober
Major
Major



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 1240
Przeczytał: 19 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:41, 11 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dlatego może lepiej robić dwie płytsze podstawki 3 figurkowe i stawiać jedną ze drugą?
_________________
pozdrawiam,
rrober

www.rrober.blogspot.com
www.rroberancient.blogspot.com


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Adam
Podpułkownik
Podpułkownik



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1526
Przeczytał: 34 tematy

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelonki, Warszawa

PostWysłany: Śro 12:46, 11 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak wcześniej proponowałem, ale to mniejsza możliwość "dioramkowania".

A może zrobić kilka wariantów głębokości?
_________________
"Nie ma zaś i nie może być innej drogi do rozwoju, jak naśladowanie jednostki wybitnej przez jednostki następne. A zatem nierówność stanowi konieczny warunek postępu." Feliks Koneczny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
maciek
Kapitan
Kapitan



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 941
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:53, 11 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Niestety jest pewna istotna wada: ashigaru z nagae-yari stali w 2 lub 3 szeregach i walczyli chyba też w miarę w zwartym szyku.
Niektórzy twierdzą, że stali w dwóch szeregach, inni - że w jednym. Nie wiem czy była jakaś zasada.

Uważam, że 3 pikinierów obok siebie + oficer z przodu lub z tyłu to wariant optymalny. Każda podstawka wygląda ładnie sama w sobie, każde 2 podstawki tworzą oddział. Można ustawiać strzelców przed pikinierami, a w walce wręcz cofać za nich.

A przy czterech piechurach na podstawce, konnych mozna spokojnie zmieścić trzech (uważam, że podstawka z dwoma konnymi wygląda nie za ładnie - patrz wojny włoskie).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Adam
Podpułkownik
Podpułkownik



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1526
Przeczytał: 34 tematy

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelonki, Warszawa

PostWysłany: Śro 15:28, 11 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z jednym się zgadzam w zupełności -3 konnych wygląda bardzo bojowo i są ładnie "zagęszczeni", a jakoś tego mi ostatnio brakuje.
_________________
"Nie ma zaś i nie może być innej drogi do rozwoju, jak naśladowanie jednostki wybitnej przez jednostki następne. A zatem nierówność stanowi konieczny warunek postępu." Feliks Koneczny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Adam
Podpułkownik
Podpułkownik



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1526
Przeczytał: 34 tematy

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelonki, Warszawa

PostWysłany: Czw 2:06, 12 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co do jednolitych podstawek zaproponowanych w iinym temacie przez Maćka, to właśnie planowałem samurajów porobić w różnych zestawieniach -sami konni (3), 2:2, 1:3, sami piesi - krótko mówiąc wszystkie kombinacje. Po ustawieniu wygląda ładnie i jest spójne z tym, do czego dotychczas doszliśmy. A ashigaru zwykle 3:1 innego (samuraj dowódca, ashigaru w zbroi samuraja, nobori), czasami 4 "szeregowych". Zastanawiam się tylko, czy nie ładniej byłoby czasami dać 5-6 pieszych na podstawkę lub zmniejszyć głębokość dla piechoty.
Trochę sie powtarzam, przepraszam, ale pod groźnym wpływem Maćka zapisuję swoje myśli na forum.
_________________
"Nie ma zaś i nie może być innej drogi do rozwoju, jak naśladowanie jednostki wybitnej przez jednostki następne. A zatem nierówność stanowi konieczny warunek postępu." Feliks Koneczny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
rrober
Major
Major



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 1240
Przeczytał: 19 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:03, 12 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja bym się jednak upierał żeby wprowadzić podstawki o równej liczbie figurek, bez różnicy czy pieszych, czy konnych, czy też mieszanych. To ułatwi rozliczenia w trakcie walki.
_________________
pozdrawiam,
rrober

www.rrober.blogspot.com
www.rroberancient.blogspot.com


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
maciek
Kapitan
Kapitan



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 941
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:27, 12 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie. Ja nigdzie nie postylowałem wprowadzania czysto konnych figurek !
Podstawka piesza - 4 piechurów
Podstawka konna - 3 jeźdźców + 1 pieszy (z uma jirushi na przykład), albo nawet 2 konnych + 2 pieszych (tyle że a Adamem zgodziliśmy się, że 3 konnych ładniej wygląda).

Mi chodziło o to, że ta podstawka jazdy będzie miała właściwości "konne" np. większy ruch przy inicjowaniu ataków i przy pościgach, ale w walce będzie stała obok podstawek pieszych samurajów i będzie liczona jako część ich oddziału.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
rrober
Major
Major



Kto mieszka za ścianą?
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 1240
Przeczytał: 19 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 11:27, 12 Mar 2009    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To wyjaśnia nieporozumienie.

Jednak byłbym za robieniem podstawek czysto konnych - o takich samych włóściwościach "konnych" jak podstawka konna z jednym pieszym - np. u Takedów.
_________________
pozdrawiam,
rrober

www.rrober.blogspot.com
www.rroberancient.blogspot.com


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Yelonky Strona Główna -> Japonia XVI - XVII w. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin