Garść statystyk 1866

[maciek]

Proponuję przeczytać dodatek do przepisów V&B.

http://homepages.paradise.net.nz/mcnelly/vb/ammendments/prussianart1866.htm

[maciek]

Zmieniłem tytuł wątku, żeby mógł być szerszy.

Moim zdaniem w walce strzeleckiej Austriacy nie mają szans w żadnym wariancie.

Jeśli rozpatrzymy walki na zachodzie, gdzie armie związku niemieckiego nie stosowały taktyki ofensywnej, to zobaczymy, że w pięciu dużych bitwach (Wiesenthal, Kissingen, Helmstadt, Rossbrunn, Ashaffenburg) w których to Prusacy byli stroną atakującą, straty od ognia były mniej więcej równe i to przy ataku pruskim. W dwóch kolejnych bitwach (pod Tauberbishofsheim i Laufach) Niemcy spróbowali atakować i od razu stosunek strat skoczył do 2:1 i 7:1 (!). Nie muszę dodawać, że Prusacy wygrali wszystkie powyższe bitwy, a co ciekawsze - większość z nich wygrała jedna i ta sama dywizja, 13 DP generała Goebena.

I jeszcze jedno.
Zawieszenie broni zakładało wymianę jeńców.
Zgodnie z tym postanowieniem 577 Prusaków zostało wymienionych na 48559 Austriaków 

[maciek]

jest tu mowa o testach karabinów Dreyse [...] (m.in. duża różnica w zasięgu skutecznym ).

A widzisz, jest tam napisane, że Dreyse miał zasięg ok. 250 m, a Lorenz - 1000m. Ale nie jest napisane, że większość austriackich piechurów miała karabiny Lorenza ze stałym celownikiem, bez możliwości korygowania odległości. Taki karabin był skuteczny na jakieś 250-300 metrów. Tylko podoficerowie i najbardziej doświadczeni szeregowcy otrzymali karabiny z regulowanym celownikiem (umożliwiającym celny ogień do ok. 650m), ale do ćwiczeń strzeleckich przydzielono im tylko 20 nabojów rocznie.
Co innego jegrzy - ci mieli karabiny z regulacją celownika i ćwiczyli się stale w strzelaniu. I tylko oni mogą w pełni wykorzystać swoją broń.

A Hesi mieli karabiny Dreyse

Mieli, tyle że nie zdołali się zmobilizować na czas, a to co mogło wycofało się bez amunicji.

Ale Prusacy przegrali pod Langensalza

Bo mieli tylko 3 słabe regimenty piechoty uzbrojonej w iglicówki. Resztę ich armii stanowiła landwehra, posługująca się karabinami ładowanymi przez lufę. Zresztą Prusacy przegrali w taki sposób, że dwa dni później Hanowerczycy skapitulowali 

[maciek]

To kiepsko  Zawstydzony (o ile to prawda?)

To informacja z GRT1866. Wydaje mi się, że ta publikacja jest rewelacyjna, bo autor wyszukał takie właśnie informacje, pomijane zazwyczaj w pobieżnych analizach.

Z drugiej strony zupełnie, w takim razie nie rozumiem twojego uporu względem zmiany taktyki użycia pruskiej artylerii

Bo jak pruska artyleria będzie należycie wykorzystana, to Austriacy już w ogóle nie będą mieli szans.

[rafi]

A może to ktoś przetłumaczyć? 

http://www.militaria.cz/archiv/291/clanky/291-10.html

[maciek]

proszę bardzo

http://translate.google.pl/translate?js=n&prev=_t&hl=pl&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&sl=cs&tl=pl&u=http%3A%2F%2Fwww.militaria.cz%2Farchiv%2F291%2Fclanky%2F291-10.html

[rafi]

Nieźle...  

"Jego konstrukcja jest stosowana do Dreyse próbował předovek i dopiero po powikłań związanych z nim i po wypadku, który miał miejsce podczas ładowania jehlovek - miejsce předovek, skorzystał z pomysłu zadovek... "

I kto by pomyślał - tego nie wiedziałem...     

[maciek]

Ja wolę:

Drugi przypadek to już wątpliwe z punktu widzenia logiki, bo nie ma powodu opłat za karabinów żołnierz nie mógł znieść ognia uderzyć w kimono. Ale twierdzenia o niemożności za pysk kłamstwa, czyli karabinów struktury Lorenz jest fałszywe, a autorów tego oświadczenia nie powinny działać w rękach Austrii z 1862 roku

[rafi]

A to:

Dotyczy to w szczególności pogląd, że "pośladkowych-ładowarka umieścić baterię w pozycji leżącej, natomiast austriacki piechur miał kaganiec opłaty stałej" (Historia wojskowości Czechosłowacji, II. Część, Praga 1986, s. 379)...

[maciek]

Niezależnie od tego, czy żołnierz może uderzyć w kimono po wystrzale, sens tekstu jest taki, że iglicówka miała tylko 3-krotnie większą szybkostrzelność niż Lorenz, a nie 5-krotnie jak uważają niektórzy, i że z Lorenza można było od biedy prowadzić ogień w pozycji leżącej.

A co cię atak zaciekawiło, Rafał ? Interesuje cię ten okres ?

[rafi]

A co cię atak zaciekawiło, Rafał ? Interesuje cię ten okres ?

Nie to, żeby jakoś szczególnie, ale jak już coś wyrzeźbicie, to mogę z ciekawości powalczyć.

Natomiast wolałbym, zamiast otwierania nowego okresu, żebyśmy np. pociągnęli WWI.

[maciek]

Eeee... to się nie doczekasz raczej. Robert chce to robić w 1:72, ja mam za dużo na głowie żeby nowy okres otwierać. Może zrobię modelarsko 2-3 podstawki w 10mm i zamieszczę na blogu. Kiedyś ...

[rafi]

No wiem. Ale we dwóch to jakoś słabo to widzę.

Byłoby fajnie, gdyby do akcji włączyli się też twórcy tego okresu w Klubie (Maciek i Piotrek).