Yelonky
Kwiecień 18, 2024, 11:23:48 pm *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum zostało uruchomione!
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Co mówi Władimir Bukowski?  (Przeczytany 6839 razy)
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« : Styczeń 22, 2015, 02:50:17 pm »

Czym się różni UE od ZSRS:
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/t31.0-8/s720x720/10864037_911728048851171_9191544719603110712_o.png
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Piotrek
Członkowie klubu
Użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 59


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Styczeń 23, 2015, 09:19:40 am »

Paralela chybiona. 25 komisarzy można odwołać - kilka razy w swej historii komisja była odwoływana przez parlament przed upływem kadencji. Nota bene reprezentują  oni w dużej mierze interesy państw narodowych, które desygnują kandydatów na te stanowiska. Poza tym w Komisji są kadencje, a we władzach  KPZR ich nie było - vide  czas sprawowania rządów przez genseków.
Nowy porządek w Europie w postaci zaniku wrogości, wzajemnego otwarcia się na siebie państw, zniesienia barier handlowych, rozwiązywanie sporów przy stole negocjacyjnym, długiego okresu pokoju mi się podoba. Nie żebym nie widział wad UE w obecnym kształcie, ale to porównanie jest po prostu fałszywe, ale grunt, że ładnie wygląda.
Zapisane
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Styczeń 23, 2015, 11:31:51 am »

Jako rzecze Wikipedia:
Cytuj
Komisja Europejska jest odpowiedzialna tylko przed Parlamentem Europejskim, a w historii nie było przypadku jej odwołania
Członków BP KC KPZS też można było odwołać, pierwszego sekretarza również. Były takie przypadki.

Na marginesie: kadencyjność akurat mnie osobiście mało obchodzi - uważam, że jest bez większego sensu, a ograniczanie liczby kadencji może być wręcz szkodliwe (czasem trafi się ktoś dobry na dane stanowisko i musi odejść, bo kadencja się skończyła, a gdyby został mógłby zrobić wiele dobrego). Nawet osoba niekompetentna, która pozostanie dłużej na jakimś stanowisku, ma szansę czegoś się nauczyć, a nieustanne zmiany personalne dają efekt jaki widać.

Cytuj
Nowy porządek w Europie w postaci zaniku wrogości, wzajemnego otwarcia się na siebie państw, zniesienia barier handlowych, rozwiązywanie sporów przy stole negocjacyjnym
Jaja sobie robisz, prawda? Uważasz, że UE ma w to jakiś wkład?* Przecież ta instytucja tylko żeruje na osiągnięciach poprzedników, a dążenia ma zgoła odmienne. Co innego propaganda - czymś muszą ludziom mieszać w głowie.
*Pominąwszy, na ile to jest prawda, ale to temat na osobną dyskusję.

Tak na marginesie:
https://www.youtube.com/watch?v=HaOAVHrO5Vg
Ale nie sądzę, żeby tak szybko poszedł rozpad UE. Raczej sądzę, że będzie zdychała jeszcze kilka dekad, zależnie jak się sprawy na świecie będą miały.

Poniżej inna interesująca wypowiedź tego pana. Zgadzam się w całej rozciągłości.
https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/t31.0-8/s720x720/1979093_792148344142476_3748683983530332406_o.png
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #3 : Styczeń 23, 2015, 12:21:27 pm »

W nawiązaniu do podobieństw między UE i ZSRS:
https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t31.0-8/s720x720/1404636_706443706046274_841631564_o.png
A jaka była praktyka można poczytać...
Praktyka UE też piszczy, ale na pewno jest więcej biurokratów i przepisów. Pewnie to element postępu.
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Piotrek
Członkowie klubu
Użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 59


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Styczeń 23, 2015, 11:08:13 pm »

Jeśli nie dostrzegasz zasadniczych różnic w sposobie powoływania władz Unii Europejskiej i ZSRR to trudno nie przekonam Cię. Kadencyjność zaś chroni przed wprowadzeniem dyktatur. Wymyślił to już Waszyngton,ale w sumie on też był z Unii. Jeśli długość sprawowania władzy ma wpływ na kompetencje to Mugabe to się wyuczył i Fidel zresztą też
Nie, nie robię jaj. Integracja europejska przyczyniła się - w mej ocenie - do pokojowego współistnienia w Europie, rozwiązywania konfliktów w poszanowaniu interesów drugiej strony oraz wzrostu poziomu życia jej mieszkańców.
Zapisane
Alecki
Członkowie klubu
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 823


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Styczeń 24, 2015, 11:54:23 am »

Integracja europejska przyczyniła się - w mej ocenie - do pokojowego współistnienia w Europie, rozwiązywania konfliktów w poszanowaniu interesów drugiej strony oraz wzrostu poziomu życia jej mieszkańców.

Piotrze a możesz podać jakieś szczegóły ? Bo to ładnie brzmi jako hasło albo wręcz slogan ale ile w tym jest prawdy ?
Mamy tutaj co najmniej cztery zagadnienia, które należałoby zdefiniować w oparciu o ostatnie 100 lat historii Europy.

Integracja europejska - czym jest ? Jak długo trwa ? Rozumiem, że chodzi ci o procesy zapoczątkowane przez twórców tzw. wspólnoty węgla i stali [nie pamiętam już dokładnej nazwy]. Jaki ma to realny wpływ na pozostałe zjawiska poruszone przez Ciebie ? Czy bez tej "integracji" o której myślisz te pozostałe zjawiska nie mogłyby wystąpić ?

Pokojowe współistnienie w Europie - rozumiem, że chodzi ci o współistnienie krajów, które w tej integracji uczestniczyły i o to, że nie prowadziły/ą wojen pomiędzy sobą. Jeśli tak to biorąc pod uwagę jakie to kraje to jestem przekonany, że i bez instytucji unijnych kraje te co najmniej do czasu rozpadu ZSRR nie wchodziłyby w stan wojny pomiędzy sobą. Jak będzie dalej to się jeszcze zobaczymy, bo jak "unnijny" socjalizm doprowadzi [część z nich już doprowadził] do bankructwa to jeszcze różnie może być.
Moim zdaniem pokojowe współistnienie państw zachodnich o którym pisałeś było bardziej efektem traumy po II wojnie i pojawieniem się nowego wroga w postaci ZSRR. Od upadku ZSRR i zjednoczeniu się Niemiec sytuacja geopolityczna diametralnie się zmieniła. Ostatnie wydarzenia - wojna na Ukrainie, agresywna postawa Rosji, brak solidarności państw członkowskich UE co do konfliktu na wschodzie Europu [Węgry się totalnie wyłamały i trzymają z Rosją a z Budapesztu szły sygnały uderzające w integralność Ukrainy] do tego dochodzi masa problemów gospodarczych ... można mnożyć. Jesteśmy w środku ogromnych zmian i nie wiemy jak to się jeszcze wszystko skończy. Ale abstrahując od tego moja teza jest taka, że w latach 1945-1990 pokojowe współistnienie nie zależało od tego czy instytucje UE by powstały czy nie.

Rozwiązywanie konfliktów z poszanowaniem interesów drugiej strony - no tutaj to musiałbyś zdefiniować te interesy. I na czym to poszanowanie miałoby polegać ? Na zgniłych kompromisach, które budują euro-socjalizm i w dłuższej perspektywie prowadzą społeczeństwa do bankructwa ?

Wzrostu poziomu życia jej mieszkańców - no tu to się kompletnie nie mogę zgodzić. Uważasz, że bez unijnych instytucji wspólnotowych Europa Zachodnia nie mogłaby się prężnie rozwijać w okresie 1945-1990 a jej mieszkańcom nie wzrósłby poziom życia ? Uważasz, że twój czy mój poziom życia zwiększył się po 1989 roku przede wszystkim dzięki instytucjom wspólnotowym ? Mój to akurat się zaczął zmniejszać od momentu w którym właśnie zaczęto wprowadzać regulacje unijne. Nie znaczy to, że nie dostawałem po kościach w wyniku działań regulacyjnych "polskiego" rządu niezależnie czy powoływał się na prikazy z "Brukseli" czy nie, ale jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności moja rodzina zgromadziła największy kapitał w okresie 1988-1994, później było już tylko gorzej i przyrost kapitału nie następował. W tej chwili głównie walczymy żeby w wyniku działań "państwa" nie stracić tego co z takim trudem udało nam się wypracować.
Wiedziałeś, że pieniądze, które wydajemy rocznie w ramach budżetu wspólnotowego UE stanowią zaledwie 7% całego budżetu naszego kraju ?
Czy bez tych 7% Polska nie mogłaby się rozwijać a ludziom nie mógłby rosnąć poziom życia ?
Mało tego korzystanie z tych 7% zmusza nas do korzystania z pozostałych 93% środków w sposób, który mamy narzucony z góry - z "Brukseli" i o ile interesujesz się trochę gospodarką to pewnie wiesz, że bardziej nas to ogranicza w rozwoju niż nam pomaga.

Krótko okresowo widzę pewne korzyści płynące z uprawiania euro-socjalizmu podlanego keynesistowską teorią ekonomiczną odrzucającą klasyczne zasady ekonomii  ale długoterminowo nie wygląda to wesoło i skutki tego widać w dzisiejszych czasach. Państwa są bankrutami. Żyjemy na kredyt zaciągnięty na kilkanaście !!! pokoleń do przodu. Domek z kart może się w każdej chwili rozpaść a to grozi katastrofą na o wiele większą skalę niż II wojna światowa.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2015, 02:36:26 pm wysłane przez Alecki » Zapisane
Alecki
Członkowie klubu
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 823


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Styczeń 25, 2015, 12:28:08 pm »

Jeszcze a propo pokojowego współistnienia i rozwiązywania konfliktów z poszanowaniem interesów drugiej strony.
Jeśli się nie mylę to kilka dni temu Rosja i część państw członkowskich UE wykorzystując jakieś luki w przepisach doprowadziły do sytuacji w której Rosja będzie decydować z których krajów UE sprowadzać sobie żywność.
Biorąc pod uwagę, że handel zagraniczny jest jednym z elementów rozgrywania polityki a UE zgodnie z założeniami miała prowadzić solidarną politykę w stosunku do swoich sąsiadów i jeśli weźmiemy pod uwagę, że w tej chwili stawką jest nacisk na Rosję żeby zakończyła wojnę z Ukrainą to biorąc to wszystko pod uwagę, instytucje wspólnotowe UE po prostu nie działają w tych kwestiach które przywołałeś Piotrze.
Poszczególne kraje wyłamują się z sankcji wobec Rosji a dodatkowo Rosja dostaje narzędzia od samej UE żeby ją destabilizować wewnętrznie.

http://biznes.pl/magazyny/ministrowie-rolnictwa-oczekuja-od-ke-wyjasnien-ws-rosyjskiego-embarga/k714s
"Zamieszanie wywołała jednak informacja francuskiego ministerstwa rolnictwa, które ogłosiło już w ub. poniedziałek, że zawarło z Rosją porozumienie o wznowieniu eksportu do tego kraju świń, tłuszczu wieprzowego i podrobów wieprzowych z Francji. Rosyjskie media donosiły z kolei, że Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego już przygotowuje listę przedsiębiorstw z sześciu krajów UE, które po uchyleniu embarga będą mogły dostarczać do Rosji wieprzowinę. Te kraje to Francja, Węgry, Włochy, Niemcy, Holandia i Dania."

ZAJEBISTA TA UNIA.
Niszczenie wolnego rynku i narzucanie odgórnych regulacji dławiących przedsiębiorczość ludzi w imię rzekomej "sprawiedliwości społecznej" oraz "lepszej" redystrybucji dóbr w celu ochrony "biedniejszych" i "gorzej" radzących sobie w życiu TO TAK.
Wspólna, solidarna postawa wobec Rosji, która próbuje destabilizować UNIĘ i stosuje różne standardy do poszczególnych państw, to JUŻ NIE.
To biorąc pod uwagę te 7% o których wspominałem to ja mam dupie taką Unię. Bo czyje ona interesy ona w zasadzie reprezentuje ?
Zapisane
Piotrek
Członkowie klubu
Użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 59


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Styczeń 25, 2015, 09:17:46 pm »

Nie ma czasu i ochoty na długie posty. Swoje moce przerobowe wolę koncentrować na innej aktywności. Unia w obecnym kształcie na wiele wad, może nawet więcej niż korzyści, być może się nawet rozpadnie szybciej niż później, ale porównywanie jej z ZSRR jest dla niej krzywdzące i ma charakter propagandowy a nie merytoryczny. Tyle.
Zapisane
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #8 : Styczeń 25, 2015, 10:12:08 pm »

Nikt nie twierdzi, że ZSRS i UE są takie same, ale oba są państwami o zapędach totalitarnych. Nieco inaczej ukierunkowanych, ale korzenie mają te same. Dawni marksiści uważali, że da się wybudować raj na ziemi zamykając ludzi w obozach i mordując niedostosowanych. Nowi uważają, że raj na ziemi da się wprowadzić narzucanymi odgórnie prawami, totalną propagandą i wyeliminowaniem przeciwników z publicznego dyskursu, np. robiąc z nich faszystów / oszołomów / rasistów / antysemitów / homofobów / itd. itp., niepotrzebne skreślić - aż dadzą za wygraną. Dawną bronią marksizmu była kula w łeb, dzisiaj coraz bardziej złożone kłamstwa i półprawdy. Inne środki, podobne cele. Skoro nie masz czasu i ochoty to nie będę rozwijał tematu, ale teza o propagandowym charakterze porównań jest zwyczajnie bzdurna. Podobieństwo i tożsamość to są dwie różne rzeczy.

Swoją drogą argumentowanie, że coś ma charakter propagandowy jest prymitywnym (choć skutecznym) chwytem erystycznym, nie ma faktycznej wartości. To tak samo jak z argumentem "ten zarzut jest polityczny". Może i jest, a czy to znaczy, że Iksiński lub Ygrekowski niczym nie zawinili? Zresztą w przypadku rozmowy na tematy poniekąd polityczne trudno nie stawiać takichże zarzutów.
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Alecki
Członkowie klubu
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 823


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Styczeń 29, 2015, 11:20:15 am »

IDŹ PAN W CH...J Z TAKĄ WSPÓLNOTĄ/UNIĄ

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wylom-w-solidarnosci-ue-wobec-rosji-grzyb-moga-zostac-zlamane-unijne-zasady/wt8pj
Zapisane
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #10 : Styczeń 29, 2015, 12:21:36 pm »

Co ty tam wiesz - to dla naszego dobrobytu i pokoju na świecie. 
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!