Yelonky
Marzec 28, 2024, 09:37:32 am *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum zostało uruchomione!
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: "Nasza kompania" - przepisy do potyczek  (Przeczytany 26407 razy)
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #15 : Grudzień 09, 2014, 09:39:42 pm »

Tak gwoli ścisłości, to użyliśmy chyba tylko rzutu na "przebicie" i efektów uszkodzenia, jakoś zinterpretowanych (dodaliśmy chyba stres załogi?).

A co do broni wsparcia, to aktualnie są dostępne opcjonalnie: moździerze, artyleria, km ("ckm"), miny i rakiety. Nie ze wszystkiego korzystaliśmy (miny były, ale za żadnym razem nikt nie wdepnął ) - rakiet nie było. Generalnie mechanika jest i efekty są dosyć potężne.
Na tak niskim szczeblu w samoloty raczej nie będziemy się bawić, a czołgi już wstępnie działają - na takich zasięgach to mała różnica czy jedzie Sherman, czy coś innego.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2014, 09:47:50 pm wysłane przez Adam » Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Bayard
Członkowie klubu
Zaawansowany użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 358



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #16 : Grudzień 09, 2014, 09:44:18 pm »

Owszem, i jest to 85% przepisów, jakie dotyczą pojazdów w Assault Platoon Reszta to "turniejowe" brednie w stylu: jak skręcać, od którego punktu pojazdu mierzyć odległości itp
Zapisane

Andrzej
Członkowie klubu
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 220



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #17 : Grudzień 09, 2014, 09:55:47 pm »

Ja mam troche Rosjan z przeznaczeniem na 1. AWP oraz Su-76.
Żeby te Wasze bitwy nie były tak późno... Zawstydzony
Zapisane
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #18 : Grudzień 10, 2014, 01:37:50 pm »

Mogę ci posłać przepisy, pograsz w domu z synem.  Chichot
Z tym, że w założeniu robimy front zachodni ok.1944r. Armia Czerwona jest nietypowa, bo trzeba uwzględnić słabe wyszkolenie i problemy dowodzenia. Chyba, że założymy, że to koledzy czterech pancernych, to można jechać. 
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Andrzej
Członkowie klubu
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 220



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #19 : Grudzień 10, 2014, 02:32:49 pm »

A chętnie, bardzo poproszę.
Zapisane
Andrzej
Członkowie klubu
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 220



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #20 : Grudzień 14, 2014, 09:33:37 am »

Liczebność drużyn to standardowo 10 żołnierzy i od tego liczycie stany, czy bierzecie jakieś inne dane?
Zapisane
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #21 : Grudzień 14, 2014, 11:24:22 am »

Według etatu - Niemcy 9 (grenadierzy), Amerykanie 12, Angole 10. Dlatego są różne tabelki do obniżenia ilości. Z założenia robimy zachód od lądowania w Normandii. Jak chcesz wziąć coś innego, to trzeba przeliczyć dla odpowiedniej ilości. Ale nie wiem, czy ktoś miał etat 11 albo 8- lub 13+?
Z funkcyjnych w plutonie zawsze jest dowódca, a pozostałych możemy wg uznania brać wszystkich lub rzucić analogicznie jak za utratę broni. Rzucanie w ten sposób za drużyny da za dużą przypadkowość.
To jest wszystko dosyć umowne, służy do losowego generowania sił. Sprawdza się przyzwoicie, ale równie dobrze można samemu ustalić siły wyjściowe.
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Andrzej
Członkowie klubu
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 220



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #22 : Grudzień 14, 2014, 12:17:14 pm »

Afrykę chyba spokojnie można liczyć wg tych samych danych. Zamiast piatów i panzerfaustów będą rusznice, Boysy i PzB 38.

Zapisane
Darek
Członkowie klubu
Użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 53


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #23 : Luty 14, 2015, 02:43:57 pm »

Jak na wersję Beta jest to bardzo przyjemny system . Z spokojnymi ludźmi już teraz daje dużo radości. Czekam na koniec tego starcia i możliwość spróbowania obrony, będę mógł jeszcze lepiej ocenić.
Zapisane
Alecki
Członkowie klubu
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 823


Zobacz profil
« Odpowiedz #24 : Luty 15, 2015, 02:04:57 pm »

Już szykuję kompanię grenadierów pancernych żeby ci wklepać.
Zapisane
maciek
Członkowie klubu
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 787



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #25 : Marzec 08, 2015, 10:55:25 pm »

W kilku słowach:
Bardzo mi się podobały przepisy.
Trochę przerosła mnie skala. Szczerze mówiąc sądziłem, że będę dowodził jedną drużyną. Wtedy mógłbym się pobawić pojedyńczymi figurkami, wysłać dwóch przodem itp.
Tak więc, jeżeli w przyszłości będziecie w to grali, to ja mogę wziąć drużynę idącą w szpicy (z hanomagiem  )
Zapisane

pozdrawiam,
maciek
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #26 : Marzec 09, 2015, 12:10:48 pm »

Cieszę się, że to słyszę, bo miałem wrażenie, że nie bardzo ci się podobało.
W kwestii dowodzenia drużyną, to jest w planach rozwinięcie kierunku drużyna / pluton, gdzie faktycznie kieruje się małą grupą i koordynuje poszczególnych żołnierzy. Chwilowo kontynuujemy skalę większą, żeby nie pomieszać wątków, a za jakiś czas "zejdziemy niżej". 
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
maciek
Członkowie klubu
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 787



Zobacz profil WWW Email
« Odpowiedz #27 : Marzec 09, 2015, 03:31:24 pm »

Nie podobało mi się przez Michała,
który postanowił stestować przepisy i wykonał dziwne manewry, a ja zostałem z tyłu.
Tak to mi się podobało.
I nie chodzi o niższy szczebel.
Mogę dowodzić drużyną na tym szczeblu, bylebym miał w drużynie rkm, może jakąś bazukę itp.
Ta akurat ze względu na straty miałem jeden km na 3 drużyny.
Zapisane

pozdrawiam,
maciek
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #28 : Maj 24, 2015, 08:17:56 pm »

Rozegraliśmy w ostatnie dwa piątki dosyć złożoną bitewkę w IIwś. Mam nadzieję, że uda mi się wykroić jakiś raport, chociaż w tym tygodniu może być z tym krucho. Na świeżo chciałem zanotować kilka istotnych kwestii do uwzględnienia, ponieważ większość czasu zajęły nam dyskusje o różnych zagadnieniach.

1. Otwieranie ognia - gotowi mogą strzelać w tym samym ruchu, ale jako drudzy, jeżeli wykryli cel dopiero po otwarciu przez niego ognia. Nieprzygotowani otwierają ogień w kolejnym ruchu po wykryciu.
Pewnie pojawi się kwestia czy np. atakujący na bliski dystans nie są gotowi pomimo ruchu?
To jest generalnie trudna sprawa.
2. Amunicja dział czołgów - trzeba jakoś przeliczyć, wstępnie przyjęliśmy ok.2 pociski na ruch ognia.
3. Trzeba rozważyć komunikację między czołgami (czy coś utrudniamy / zmieniamy).
4. Trzeba rozważyć komunikację załóg czołgów z piechotą na zewnątrz (nie mieliśmy okazji sprawdzać). Sądzę, że przy zamkniętych włazach jest niemożliwa (chociaż mogą reagować na sygnały dymne itp.).
5. Kwestia manewrów czołgami, szczególnie na dalszych dystansach i wpływ na celowanie / wykrywanie / osłonięcie (fałdy terenu niewidoczne na mapach).
6. Trzeba ustalić użycie dymów i innych sygnałów, szczególnie dla broni wspierających.
7. Pozostaje do rozważenia sprawa strzelania do świadomie nieaktywnych żołnierzy drużyny (np. ukrytych w innej części budynku).

Może jeszcze coś dopiszecie, bo mam wrażenie, że nie wszystko spamiętałem. Część mam też jako modyfikacje, których nie opisywałem wyżej.

Generalnie starcie uważam za bardzo ciekawe z kilku względów. Okazało się, że nie takie czołgi straszne - jeżeli druga strona ma swoje lub broń ppanc, to wcale bardzo nie dominuje zabawy. Moim zdaniem ładnie i realistycznie wyszły kwestie broni wsparcia, organizacji akcji drugiego rzutu itp. Podobało mi się odparcie pierwszego natarcia, szczególnie, że obyło się prawie bez strat. Złapanie Niemców ogniem moździerzy w czasie organizacji po odwrocie - miodzio. Wycofanie Amerykanów przed drugim atakiem - klasyczne. Skoszenie dowódcy nacierającej drużyny w prześwicie między domami - fachowe. Zasadzka z czołgiem strzelającym do opuszczonego wcześniej budynku - . Zebranie grupy odnoszącej rannego feldwebla - smaczek.
Wynik - przekonujący.

Jeszcze dwie ważne dla mnie sprawy trochę się wyjaśniły. Po pierwsze daje się z pewnym wysiłkiem w postaci panowania nad tym, co poza makietą, zrobić starcie na względnie dużym obszarze bez zmiany skali terenu.
Po drugie, starcia, które robiliśmy wcześniej nie są w zasadzie naciągane (rozpoczęcie na dystansie szturmowym lub bliskim). Po prostu jest to właśnie taki moment rozwijania natarcia. Można poprawić dobór sił, jeżeli chcemy używać w natarciu oddziałów wcześniej walczących, a nie tylko rzuconych z odwodu.

Pojawił się pomysł zrobienia jeszcze jednej wersji systemu - do skali 1/72 i starć pancernych / manewrowych (więcej wojska wejdzie na stół). Przypuszczalnie dla przyspieszenia gry należałoby uprościć operowanie piechotą (jakaś wspólna motywacja dla sekcji / drużyn).
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2015, 08:24:01 am wysłane przez Adam » Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Andrzej
Członkowie klubu
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 220



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #29 : Grudzień 02, 2016, 12:39:33 pm »

Czy ekskluzywna wersja przepisów świadczy, że chcecie z grą wyjść gdzieś na zewnątrz? Jakaś prezentacja, udział w konwencie? Czy tylko tak "do szuflady"? 
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!