Dziękuję, ale mi chodziło o to, czy czasem w 1813 nie zabrakło im kurtek wzoru polskiego i czy z musu nie przerzucili się na francuskie.
Chociaż... krakusom w 1814 uszyli specjalne mundury kroju czerkieskiego, to i piechurom krawiec uszył takie jakie zamówili, nieważne gdzie ten krawiec mieszkał, czy w Pcimiu, czy w MIndelsheim.
Oficjalnie oddziały wojskowe Księstwa Warszawskiego zgromadzone w V Korpusie na początku 1813 r. powinny nosić mundury zgodne z przyjętym wzorem z 1810 r.
Większość pułków z V Korpusu w 1813 r. dążyła do uzyskania pełnego stanu umundurowania wzoru polskiego. V Korpus wyprowadzony z Księstwa przez księcia Józefa do Saksonii był odtwarzany na ziemiach polskich [od stycznia do 7 maja 1813 r.] skąd w miarę możliwości czerpał wyposażenie wzoru polskiego. Podejrzewam, że dla tych dla których zabrakło munduru musiał wystarczyć płaszcz pod którym noszono cywilne ubranie.
Wedle Bignona pod koniec marca 1813 r większość oddziałów miała ogromne braki w umundurowaniu i wyposażeniu z kolei Ludwik de Laveauxa wspomina, że pełne i jednolite wyposażenie i umundurowanie posiadał tylko 1 pułk piechoty.
Poza tym, dywizja gen. Dąbrowskiego [złożona z pozostałości kilku polskich pułków], która działała poza obszarem V Korpusu, przeszła w pewnym momencie na żołd Cesarza, co mogłoby sugerować, że mogli być zaopatrywani w mundury kroju francuskiego.
Wydaje mi się jednak że model "ubierania" pułków polskich wyglądał wtedy tak, że "szefostwo" pułku dostawało pieniądze na wyposażenie i zamawiało w lokalnych manufakturach określony przez siebie wzór munduru.
Pułki "hiszpańskie" 4,7,9 miały mundury innego wzoru niż pułki Księstwa.
Podobnie Legia Nadwiślańska.
W Magdeburgu znajdował się magazyn pułków Legii Nadwiślańskiej i na początku 1813 r. znajdowało się tam ok. 4 tys. mundurów. Był pomysł aby ubrać w nie oddziały Dąbrowskiego.