Czy znacie jakiegoś fachowca, który może odszyfrować poszczególne pozycje?
Swoją drogą, to faktycznie te "rozliczenia różne" wyglądają niepokojąco. Przypuszczam, że chodzi o ukrycie faktycznych kosztów administracji. Poza tym to świetna pozycja na przekręty.
A tak w ogóle to 21,3mld zł na ON wobec 6,9mld zł na ochronę zdrowia w stanie permanentnego pokoju jest interesujące. Szykujemy się na jakąś wojnę? Przy takich wydatkach to powinniśmy mieć szaloną gotowość bojową. Jestem oczywiście laikiem, ale przy średniej płacy powiedzmy 4200zł brutto (najwyższa stawka kapitańska - myślę, że jako średnia odpowiednio zawyżone) zostaje ok.163tys. / żołnierza (faktycznie więcej, bo etat nie wypełniony) w 2012 roku. Odejmijmy koszty szkoleń, sprzętu zużywanego, infrastruktury, misji zagranicznych itp., powiedzmy 63tys./żołnierza rocznie (biorę z kosmosu, ale porównując z kosztem utrzymania stanowiska w zakładzie produkcyjnym ostro zawyżam - drogie zabawki mają, niech tam). Z krótkiego szacunku wychodzi, że po odliczeniu kosztu płac i działania bieżącego, zostaje ok.10mld zł na inwestycje. Wychodzi, że można kupować ze 30szt. F-16 i 200szt. M1 Abrams rocznie. Niech mnie lepiej ktoś wyprowadzi z błędu, bo strach się bać gdzie ta kasa idzie.