Yelonky
Kwiecień 20, 2024, 04:57:38 am *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum zostało uruchomione!
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: operowanie artylerią  (Przeczytany 6389 razy)
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« : Październik 27, 2010, 10:14:22 am »

Chciałem zaproponować schemat działania artylerią. Większość to sprawy już dawno zapisane, ale takie, o których nie pamiętamy w ferworze gry. Trochę chciałem poprawić możliwości Francuzów.

1.Artyleria działa na rzecz oddziału, do którego należy.
2.Grupowanie artylerii do osobnych zadań jest możliwe tylko na rozkaz wyższego szczebla.
3.Wydzielenie artylerii do osobnego zadania powoduje, że staje się ona osobno liczonym oddziałem, nie dołącza automatycznie do swojego zgrupowania (np. dywizji).
4.Zgrupowanej artylerii wydaje rozkazy dowódca, który ją zgrupował (czyli np.dowódca korpusu lub armii). Jest ważne, że wielkie baterie koalicji nie mają samodzielnych dowódców -są oni zbyt niscy rangą.
5.Wielkie baterie francuskie mają osobnego dowódcę, który działa jak na szczeblu dywizji (zależnie od wielkości zgrupowania może być wyżej). Może wykazywać własną inicjatywę.
6.Jako zasada ogólna organizowanie wielkich baterii przez Francuzów od 1809r. jest o szczebel szybsze niż w pozostałych armiach.
7.Wydzielanie oraz zwracanie baterii organicznych dywizji i brygad wymaga rozkazu ze szczebla minimum korpusu, przy czym powrót w trakcie bitwy jest niezmiernie trudny (możemy uznać, że standardowo niewykonalny), ponieważ zwykle baterie nie będą znały położenia swojej macierzystej formacji. W normalnych warunkach takie wydzielanie nie jest stosowane.
8.Wydaje mi się, że grupowanie artylerii po stronie koalicji powinno przebiegać stopniowo, tzn. poszczególne baterie powinny otrzymywać rozkazy po kolei (wyłuskiwane "ręcznie" przez wyższego dowódcę) -tak jak np. pod Aspern-Essling.
9.Nie wiem, czy wielkie baterie koalicji powinny mieć możliwość zmiany raz ustawionej pozycji.

To chyba nie wszystko, ale tak w ramach zagajenia.
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
jimmor
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 7


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Październik 27, 2010, 12:34:58 pm »

Cytuj
7.Wydzielanie oraz zwracanie baterii organicznych dywizji i brygad wymaga rozkazu ze szczebla minimum korpusu, przy czym powrót w trakcie bitwy jest niezmiernie trudny (możemy uznać, że standardowo niewykonalny), ponieważ zwykle baterie nie będą znały położenia swojej macierzystej formacji

Trzeba by także wziąć pod uwagę całą logistykę 'okołobateryjną'. Wyłączenie baterii wymagałoby odnalezienia i wyłączenia z obsługi wielkiej baterii wozów / jaszczy należących do obsługi pojedynczej baterii. Nie wiem czy to było w ogóle możliwe - zgaduję że zaopatrzenie wielkiej baterii było organizowane centralnie, z puli dostępnych pojazdów. Biorąc pod uwagę różnorodność uzbrojenia koalicji, zróżnicowaną strukturę to stworzenie skutecznego mechanizmu zaopatrzenia wielkiej baterii było co najmniej trudne. Wyciąganie z tego mechanizmu pojedynczych wozów, bo ktoś gdzieś potrzebuje kilku 6-funtówek...
Zapisane
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Październik 27, 2010, 01:58:19 pm »

Bardzo ciekawa uwaga. Co prawda zaplecze "bezpośrednie" mamy wliczone w pozycje baterii (toto wlokło się normalnie za nią), ale utrudnione uzupełnienie amunicji to niezły pomysł.
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #3 : Kwiecień 19, 2012, 07:50:14 pm »

Trochę uwag na bazie rozmowy z Rafim i Alkiem po bitwie.

10. Baterie organiczne podążają za swoją formacją i rozstawiają się w ramach jej szyku. W szczególności trzeba je rozstawiać tak, aby działały bezpośrednio dla niej - jeżeli to możliwe zgodnie ze schematem użycia w danej armii. Jeżeli jakaś bateria nie może zostać wykorzystana dla swojej dywizji, powinna pozostawać zaprzęgnięta w rezerwie, a nie być ustawiana na pozycji "na wszelki wypadek".
11. "Uruchamianie" baterii do akcji w trakcie bitwy powinno się odbywać na rozkaz wyższego dowódcy, najlepiej bezpośredni. Chodzi o to, żeby ustawianie baterii z kilku kompanii następowało stopniowo - kolejne baterie ruszają osobno do akcji, a nie np. na rozkaz liczony dłużej, ale ruszające jednocześnie.
12. Proponowane jest wprowadzenie uciszania baterii ogniem kontrbateryjnym podobne do rozwiązania stosowanego w secesyjnej.
13. Proponowane jest uzupełnianie amunicji podobne do rozwiązania w secesyjnej.
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
rafi
Członkowie klubu
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 569



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Kwiecień 19, 2012, 08:24:44 pm »

Co do rosyjskiej artylerii, to warto zastanowić się nad:

- skróceniem zasięgu skutecznego i bliskiego
- obniżeniem poprzez modyfikator skuteczności (np. w modyfikacjach do rzutu: "artyleria rosyjska -1" albo "-2")
- wprowadzeniem dodatkowego modyfikatora np. na K6 na opóźnienie wykonania wszelkich rozkazów (np.: "K6_1-2=+2 ruchy dodatkowego opóźnienia, K6_3-4=+1 ruch dodatkowego opóźnienia; K6_5-6=brak dodatkowego opóźnienia).

To powinno ograniczyć nadmierne możliwości rosyjskiej artylerii.

Co do uciszania baterii, to zrobiłbym jakąś prostą tabelkę, gdzie wynik byłby uzależniony od trzech czynników:

- rodzaju ostrzału (artyleryjski, karabinowy)
- poniesionych strat (czyli w zasadzie morale)
- oceny sytuacji przez d-cę baterii

Zastanowiłbym się także nad wprowadzeniem testu morale dla artylerii tuż przed szturmem piechoty.
Jeśli go nie przejdą, to w obliczu atakującej piechoty zaprzęgają działa i wycofują się bez strzału.

Coś podobnego także przed szarżą kawalerii, ale tylko dla artylerii konnej.
Zapisane

"Nie chodzi o to, żeby zmieniać świnie przy korycie, tylko żeby im zabrać koryto."    JKM
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #5 : Kwiecień 19, 2012, 09:18:13 pm »

Skrócenie zasięgu bliskiego - ok., skutecznego - nie jestem pewien.
Skuteczność Rosjan i tak jest obniżona. Być może trzeba przemyśleć dodanie klasy dla słabszej artylerii ciężkiej.
Sądzę, że trochę się zasugerowałeś pojedynkami artyleryjskimi w ostatniej bitwie, ale tutaj decydowała duża przewaga liczebna, a nie skuteczność. I to jest źródło powracającego problemu artylerii rosyjskiej.

Z dodatkowym opóźnieniem rozkazów nie widzę uzasadnienia - co innego, że nie wykorzystywali odpowiednio dział, ale jak już to robili, to było w miarę normalne.

14. Procedura ataku na działa - trzeba wprowadzić nową, proponowałbym wyniki oprzeć znowu na secesyjnej, ale podumać, jak dostosować.
Czy faktycznie było tak, że artyleria konna mogła się wycofać w obliczu szarży kawalerii? Z osłoną to jeszcze, ale bez? Powinno to przynajmniej być trudniejsze niż przy ataku piechoty.

15. Artyleria powinna być wspierana przez piechotę. Proponuję nie wspieranej artylerii istotnie osłabić szanse obrony.
16. Współdziałanie formacji - wspólne działanie artylerii i innych formacji powinno być utrudnione.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 30, 2012, 12:45:35 pm wysłane przez Adam » Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Alecki
Członkowie klubu
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 823


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Kwiecień 20, 2012, 09:24:30 am »

Skutecznego też bym nie skracał.

Wystarczy, że zmniejszymy współczynniki ognia na bliski dystans.
Baterie lekkie i tak już są klasy A4.

Największe znaczenie będą miały zasady dowodzenia/zarządzania artylerią rosyjską.
Dodatkowo jeśli połączymy mniejszy zasięg ognia na bliski dystans z nowymi zasadami zachowań artylerii - testy morale na wycofanie itp., a potem dojdą problemy z dowodzeniem to może to być już to czego szukamy.
Artyleria rosyjska która została zmuszona do odwrotu powinna mieć problemy z powrotem do walki.
To powinno wynikać ze słabości dowodzenia/zarządzania.

Czy wojska austriackie miały samodzielnych dowódców artylerii na szczeblu dywizji i korpusu ?
Zapisane
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 21, 2012, 09:56:50 pm »

Wg Kinleya na szczeblu korpusu i armii byli niscy rangą, nie wiem jak w dywizji.
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #8 : Kwiecień 23, 2012, 08:16:17 pm »

Zapomniałem jeszcze, że:
17. Trzeba wypróbować możliwość dezorganizacji oddziałów przez artylerię na różnych dystansach.
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!