http://konflikty.wp.pl/kat,1032381,title,Tej-wojny-swiat-nie-uniknie-kiedy-interwencja-zbrojna-w-Mali,wid,15167489,wiadomosc.htmlCo o tym sądzicie ?
Po pierwsze ciekawe czy po "załatwieniu" rzekomych islamistów z al-Kaidy "Zachód" uzna niepodległość Tuaregów.
Po drugie jeśli Tuaregowie, pobili bez problemów armię rządową, a z kolei Tuaregów pobili fundamentaliści spod znaku al-Kaidy, to pokazuje albo siłę tych ostatnich albo totalną mierność lokalnego rządu.
Pytanie czy rzeczywiście potrzebna jest interwencja "Zachodu", czy to kolejna propaganda.
Zawsze się zastanawiałem dlaczego nie wystarczyłoby dozbrajać i szkolić lokalnej opozycji zamiast wysyłać wojsko.
Jeśli miejscowa ludność jest przeciwna jakieś władzy to przy wsparciu technologicznym i szkoleniowym sama może obalić reżim.