No fajna imprezka. A muzyczka jaka czadowa do tego.
Nie wiedziałem, że tyle osób się bawi w ten raczej mało znany okres.
Jak tak dalej pójdzie, to chyba na stare lata zajmę się rekonstrukcją.
Tylko nie wiem, czy wtedy będziesz w stanie utrzymać tarczę i miecz. Nie mówiąc o dostrzeżeniu przeciwnika.