Adam
Administrator
Weteran
Offline
Wiadomości: 1636
|
|
« Odpowiedz #15 : Grudzień 29, 2012, 01:45:14 pm » |
|
Zrobiliśmy wczoraj z Bayardem kilka testów zmienionego rozstrzygania walki z artylerią. Wypadły bardzo ciekawie. Ogólnie biorąc, stwierdziliśmy, żeby zwiększyć potencjalne straty od ognia dział, dodatkowo w zasięgach od skutecznego wykonuje się test na dezorganizację. Efekty bardzo mi się podobały, trzeba tylko popracować nad modyfikacjami za klasy jakościowe oraz zobaczyć, co się zmienia w skali pola bitwy. Jak wprowadzimy zmniejszony zapas amunicji, jej uzupełnianie w trakcie walki oraz uciszanie baterii, to ja to widzę bardzo pozytywnie. Główny mankament, że trzeba wykonać więcej ruchów ręką, co przy dużej liczbie dział spowolni grę. Na szczęście w tej kampanii artylerii jest ograniczona ilość, więc nie powinno dać się we znaki, a dobrze sprawdzimy mechanizmy.
|
|
|
Zapisane
|
"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
|
|
|
Alecki
Członkowie klubu
Weteran
Offline
Wiadomości: 823
|
|
« Odpowiedz #16 : Grudzień 29, 2012, 11:01:54 pm » |
|
Jeszcze a propos jakości wojsk. Co z gwardią angielską ?
Czy ona była rzeczywiście elitarną jednostką ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam
Administrator
Weteran
Offline
Wiadomości: 1636
|
|
« Odpowiedz #17 : Grudzień 30, 2012, 12:38:35 am » |
|
Wydaje mi się, że byli nieźli, ale jaką klasę im dać, to nie wiem.
|
|
|
Zapisane
|
"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
|
|
|
Alecki
Członkowie klubu
Weteran
Offline
Wiadomości: 823
|
|
« Odpowiedz #18 : Grudzień 30, 2012, 01:36:31 pm » |
|
Coś trzeba by poczytać o nich. Bo na czym polegała ich elitarność ? Czy to byli wyselekcjonowani wyróżniający się stażem, postawą, doświadczeniem żołnierze z całej armii, czy w zasadzie były to oddziały tworzone na tej samej zasadzie co oddziały liniowe ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam
Administrator
Weteran
Offline
Wiadomości: 1636
|
|
« Odpowiedz #19 : Styczeń 02, 2013, 08:33:14 am » |
|
Próbowałem coś znaleźć, ale na szybko nie udało mi się. Przypuszczam, że byli ponad średnią z kilku powodów pośrednich: -byli w 1 dywizji, gdzie były najlepsze oddziały poza Lekką -mieli wysokie stany osobowe, podobnie jak inne elitarne pułki -status i prestiż jednak zobowiązuje
Z drugiej strony nie pamiętam, żebym czytał o jakichś ich specjalnych przewagach. Z głowy przychodzi mi obrona Hougomount, która niczym się specjalnie nie różni od obrony La Haye Saint przez KGL (a tam mieli jakby gorszą pozycję i wsparcie) oraz odparcie ataku gwardii, a tam z kolei mieli dużą przewagę liczebną i element zaskoczenia. Na podstawie takich przesłanek dałbym ich gdzieś na poziomie Szkotów z wybranych pułków.
Swoją drogą, to sporo wychodzi elitarnych oddziałów w tej armii - Lekka Dywizja, Szkoci, KGL, gwardia. Gdzieś tak ok.20% wojska. Może Francuzom też dać na pocieszenie jakieś pułki lepsze?
|
|
|
Zapisane
|
"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
|
|
|
Bayard
|
|
« Odpowiedz #20 : Styczeń 02, 2013, 03:09:13 pm » |
|
Może Francuzom też dać na pocieszenie jakieś pułki lepsze?
Jestem za Skoro nie ma Polaków, to muszę mieć coś na pocieszenie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Alecki
Członkowie klubu
Weteran
Offline
Wiadomości: 823
|
|
« Odpowiedz #21 : Styczeń 02, 2013, 03:42:45 pm » |
|
Gwardia angielska [m.in. w wyniku braku dyscypliny] została pobita przez liniową piechotę francuską pod Talaverą.
A na czym wedle naszych przepisów polega elitarność lekkiej dywizji i KGL ? Jak rozumiem, oddziały lekkiej dywizji mają wyższą skuteczność strzelecką, ale morale i klasę walki standardową. Szkoci z tego co pamiętam mają K4M4. A KGL ?
Nie naciągałbym na siłę pułków francuskich. Można zwiększyć szansę niektórych pułków na uzyskanie "lepszości" w wyniku rzutu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam
Administrator
Weteran
Offline
Wiadomości: 1636
|
|
« Odpowiedz #22 : Styczeń 08, 2013, 10:17:10 am » |
|
Propozycja klasyfikacji wojsk do kampanii: M-morale W-klasa walki wręcz T-trening (manewry itp.) S-trening strzelecki
Francuzi Piechota M5 W5 T2 S2 Kawaleria M5 W4 lub W3 (dragoni) Artyleria A2, ciężka A0
Wellington Kawaleria M5 W4 lub W3 j.w. (również Portugalczycy) Piechota M5 W6 T2 S-ang. (Portugalczycy S-port.) Piechota KGL, Lekka Dywizja M4 W5 Gwardia piesza M3 W5 Szkoci M4 W4 Artyleria A3 Hiszpanie - piechota M6 W5 T2 S3 - kawaleria M6 W4
Portugalczycy samodzielnie M6
Jakieś uwagi?
|
|
|
Zapisane
|
"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
|
|
|
rafi
Członkowie klubu
Weteran
Offline
Wiadomości: 569
|
|
« Odpowiedz #23 : Styczeń 08, 2013, 10:58:21 am » |
|
To znaczy "S-ile" u aliantów?
|
|
|
Zapisane
|
"Nie chodzi o to, żeby zmieniać świnie przy korycie, tylko żeby im zabrać koryto." JKM
|
|
|
Adam
Administrator
Weteran
Offline
Wiadomości: 1636
|
|
« Odpowiedz #24 : Styczeń 08, 2013, 12:01:45 pm » |
|
Tyle, co zwykle mają Anglicy i Portugalczycy.
|
|
|
Zapisane
|
"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
|
|
|
Alecki
Członkowie klubu
Weteran
Offline
Wiadomości: 823
|
|
« Odpowiedz #25 : Styczeń 08, 2013, 01:52:22 pm » |
|
Te oddziały gwardii pieszej, które brały udział w kampanii 1812 roku to były już oddziały z dużym doświadczeniem, także potraktowałbym je co najmniej jak Szkotów.
Angielską piechotę zrównałbym z francuską.
Hiszpanie M6W6.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Alecki
Członkowie klubu
Weteran
Offline
Wiadomości: 823
|
|
« Odpowiedz #26 : Styczeń 08, 2013, 10:13:45 pm » |
|
Jeszcze jedna uwaga co do jazdy angielskiej. Dragoon Guards powinni być traktowani jak pułki liniowe. To nie były pułki gwardyjskie w pełnym rozumieniu tego słowa. Zresztą mam wątpliwości co do tego żeby dwa pozostałe pułki Life Guards były jakoś lepsze. Do 1808 roku cieszyły się fatalną reputacją we własnym kraju. W zasadzie nie spotkałem się z informacją, że była prowadzona jakaś specjalna rekrutacji do tych pułków. Za to jest sporo opisów braku dyscypliny [pomimo drakońskich kar cielesnych !!!] i słabości w wykonywaniu manewrów w ferworze walki.
U Haythornthwaite "British Cavalryman" trafiłem na zapisy ukazujące słabości taktyczne brytyjskiej jazdy - przyjęcie nieodpowiednich rozwiązań taktycznych w trakcie walki [nabyte podczas szkolenia] prowadziły do rozluźnienia szyku po pierwszym starciu i stąd częste pójście w "rozsypkę" przy kontynuowaniu szarży/walki.
Jakość wyższych oficerów też pozostawiała wiele do życzenia. Najbardziej kuriozalnym przypadkiem był major Camac przysłany na półwysep w 1812 roku i mianowany dowódcą 1 Pułku Life Guards. Facet nie potrafił wydać odpowiednich komend i prosił o pomoc swojego adiutanta. W rezultacie pułk był nieoficjalnie prowadzony przez jego zastępców. Z kolei George Quentin [przyjaciel Księcia Walii] mianowany dowódcą 10 Pułku Huzarów, w trakcie bitwy prowadząc czołowe szwadrony do walki, w pewnym momencie oddalił się na tyły zostawiając bez rozkazów resztę kadry oficerskiej. Jego zastępca major Howard nie wiedział jak się zachować, zapytał więc swojego podkomendnego kapitana Fitzclarence'a "Co powinniśmy teraz zrobić" ?
Podane przykłady były zapewne w mniejszości, niemniej jednak fakt, że sam Wellington nie krył gorzkich słów na temat "własnej" kawalerii pokazuje, że brytyjska kawaleria nie należała do elity w epoce napoleońskiej. Stąd zapewne takie zachwyty autorów brytyjskich nad jakością pułków niemieckich z KGLu.
Jeszcze jedna uwaga. Szeregowi żołnierze kawalerii [jest to nawet ujęte w brytyjskich wewnętrznych raportach kontrolnych] często źle traktowali swoje zwierzęta. Nie dbali o nie. Środki przeznaczone na utrzymanie koni potrafili wymieniać na alkohol lub jedzenie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 08, 2013, 11:06:50 pm wysłane przez Alecki »
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam
Administrator
Weteran
Offline
Wiadomości: 1636
|
|
« Odpowiedz #27 : Styczeń 09, 2013, 10:59:24 am » |
|
Powstaje pytanie, jak powinniśmy uwzględnić te informacje. Czy kawaleria brytyjska powinna np. gorzej walczyć? Czy też wystarczy zwiększyć szansę na zamieszanie po walce? Coś jeszcze? Zwiększyć straty marszowe?
|
|
|
Zapisane
|
"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
|
|
|
Alecki
Członkowie klubu
Weteran
Offline
Wiadomości: 823
|
|
« Odpowiedz #28 : Styczeń 09, 2013, 01:29:55 pm » |
|
Z drugiej strony to nie jest tak, że nie odnosili sukcesów. Co najmniej dwie duże potyczki z jazdą francuską wygrali samodzielnie.
Chyba wystarczy już sam fakt, że po pierwszym sukcesie jazda brytyjska może się zdezorganizować. W tej chwili szansa dla regularnych pułków wynosi 25%. To chyba już wystarczy.
Natomiast pod kątem kampanii 1815 roku to zastanowiłbym się czy po prostu jazdę gwardii należy traktować w jakiś szczególny sposób czy po prostu jak regularną.
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2013, 01:36:23 pm wysłane przez Alecki »
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam
Administrator
Weteran
Offline
Wiadomości: 1636
|
|
« Odpowiedz #29 : Styczeń 09, 2013, 02:23:49 pm » |
|
Co do jazdy gwardii, to oczywiście traktowałbym ich normalnie tzn. bez plusów. A jeżeli chodzi o dezorganizację, to pytanie, czy jednak nie zwiększyć szansy?
|
|
|
Zapisane
|
"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
|
|
|
|