Yelonky
Marzec 28, 2024, 04:35:37 pm *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum zostało uruchomione!
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: kilka słów o przepisach  (Przeczytany 10804 razy)
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« : Czerwiec 08, 2011, 04:05:07 pm »

Chciałem przedstawić aktualną koncepcję przepisów, które robię.

Zakładam (na razie optymistycznie ) wystawianie legionów w systemie "kohortalnym" (minimalny oddział to kohorta).
Scenariusz (miejsce i sytuacja bitwy, położenie obozów itp.) jest generowany losowo.
Gracze, po ustaleniu scenariusza, dokonują wyboru swojej armii, przeznaczając na to umowne "punkty prestiżu". Dobiera się legiony, kohorty lub vexillia różnego rodzaju. Po wybraniu, rzucamy za faktyczną liczebność tych oddziałów.
Dodatkowo (to jest kluczowy element) gracze mogą wybrać różne elementy poprawiające ich sytuację taktyczną -fortele (np. mogą próbować zaskoczyć przeciwnika w marszu -a przeciwnik może wybrać opcję wysłania oddziałów na rozpoznanie itd. itp.).
Następnie wybieramy dowódców (jakiś standard, z możliwością przeznaczenia punktów na poprawę jakości lub dobranie dodatkowych) i przydzielamy im oddziały.
Teren jest generowany losowo, przy czym dla niektórych dobranych sytuacji taktycznych musi być odpowiednio zmodyfikowany (np. przy wyborze wariantu obrony przełęczy).
Tutaj przechodzimy do części zasadniczej, czyli bitwy.

Widząc teren ustawiamy wojsko i wydajemy rozkazy dla wszystkich oddziałów. Potem następują auspicja i oracje wodzów. Wojsko działa zgodnie z wydanymi rozkazami. Zakładam, że ich zmiana jest trudna i dotyczy tylko wybranych fragmentów pola bitwy (tutaj decyduje jakość i liczba "samodzielnych" dowódców). Większość walk powinna się toczyć z dużą inercją.
Walkę wyobrażam sobie jako cykle starć pewnych odcinków, z "nabijaniem" przeciwnikowi demoralizacji/dezorganizacji/strat, powiększaniem zmęczenia walczących, zużywaniem zapasów pocisków (oszczepów, pilum), wymianą i wspieraniem czołowej linii wojsk. Przy osiąganiu progów krytycznych, testujemy odporność i sprawdzamy, czy udało się rozbić jakieś oddziały. Toczymy bitwę, ktoś wygrywa, hura!

Widzę jako elementy kluczowe (najbardziej emocjonujące):
-dobór armii i forteli (tutaj powinien być dylemat -czy lepiej wybrać więcej wojska, czy poprawić sytuację?; jeżeli się uda, nie będzie to nigdy oczywiste i wtedy mamy grę typu "nożyce, kamień, papier")
-następnie plan bitwy, przy z grubsza znanej sytuacji (możemy, ale nie musimy znać siły npla itp.)
-sama bitwa, której przebieg powinien zasadniczo wynikać z etapów przygotowania (jak spartaczymy dobór sił lub plan, to powinno być bardzo ciężko), ale powinna też być szansa (nawet, jeżeli niewielka), na odwrócenie losów starcia -bądź to umiejętnym wykorzystaniem dowodzenia, bądź nadzwyczajną dzielnością wojska

Oczywiście zamiast generować losowo, scenariusz, siły i teren możemy ustalić z góry.

P.S. Mam prośbę, żebyście na potrzeby gry zbierali wszelkie informacje o nietypowych działaniach -specjalnej taktyce, ustawieniu, wykorzystaniu terenu itp. -wszystkim, co można dać jako opcję w grze. Najlepiej z zapisaniem źródła informacji.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 26, 2011, 01:31:34 pm wysłane przez Adam » Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
rrober
Codename: Wargaming
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 146



Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Czerwiec 09, 2011, 08:11:51 am »

Nie biorę udziału w dyspucie, ale śledzę ją z uwagą.
Mam takie pytanie, bo mi to najwyraźniej umknęło - zachowaliście przelicznik 1/100 czy też został on zmieniony?
Zapisane

pozdrawiam,
rrober

www.rrober.blogspot.com
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 09, 2011, 11:00:16 am »

Jeszcze nie wiadomo. Zresztą i tak będzie to tylko do jednego wariantu gry.  Przy spodziewanej w okresie 1-2 lat ilości figurek dla wystawienia dużej bitwy będzie trzeba wystawiać legion jako pojedynczy oddział (w sile zapewne 9-18 fig.).
W docelowym wariancie kohorta będzie liczyła przypuszczalnie 4-6 fig., czyli przelicznik w zakresie 1:60-150. Sądzę, że nie będziemy się przywiązywać do stałego przelicznika, tylko dostosowywać go do sytuacji.
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #3 : Wrzesień 26, 2011, 11:54:04 am »

Wczoraj doznałem olśnienia i złożyłem w krótkim czasie mechanikę walki legionów. Trochę policzyłem, potem eksperymentowałem empirycznie i wydaje mi się, że jest ciekawa.
Uwzględniam: 4 klasy jakości, 3 poziomy zwartości, 5 poziomów morale, zmęczenie.
To daje sporą różnorodność i, taką mam nadzieję, emocjonującą rozgrywkę. Co więcej, w zasadzie jest w miarę proste, chociaż trzeba liczyć (+ i - za poszczególne poziomy i zmęczenie).
Pokażę przy najbliższej okazji, to powiecie, co o tym myślicie.

Jest oczywiście wiele rzeczy do dopracowania (kwestia przewagi liczebnej na przykład), ale jest też punkt wyjścia do dalszej pracy.

Przy okazji wyszło mi, że bardzo ładnie wyglądają kohorty z 12 figurek. I mają prawidłową (względem średniej oczywiście) proporcję szyku (front do szeregów).
« Ostatnia zmiana: Październik 13, 2011, 11:49:15 am wysłane przez Adam » Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
rafi
Członkowie klubu
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 569



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Październik 16, 2011, 02:03:21 am »

No to pierwsze testy mamy za sobą i muszę przyznać - jestem pod wrażeniem. Wprawdzie stestowaliśmy zaledwie niewielką część przyszłego systemu, ale to, czego byłem świadkiem już bardzo mi się podoba i spełnia moje oczekiwania, jakie miałem, deklarując aktywny udział.

Grało się fajnie i przyjemnie, poziom emocji satysfakcjonujący, realia odtworzone - jak na moją skromną wiedzę - niemalże perfekcyjnie. Jeśli dorobimy do tego jakiś fajny system rekrutacji jednostek pomocniczych i nietypowych w zależności od regionu walk (np. słoni w Afryce, rydwanów a Poncie, hoplitów w Grecji czy katafraktów w Partii - trochę naciągane, ale co tam...  Spoko) i jakieś akcje związane z przechodzeniem przed kampanią niektórych legionów na stronę przeciwnika (co parę razy miało miejsce), to w ogóle będzie miód malina.

Kilka uwag na gorąco:

Jestem za jak najszybszą reformą stosowania znaczników. Przy tak fajnych figurkach i tak barwnym okresie używanie kolorowych paciorków uważam za profanację. Dlatego proponuję:

1. Do oznaczania utraty zwartości używać monet z fakturą ziemistą: 1 punkt - 1-groszówki, 2 punkty - 2-groszówki.
2. Do oznaczania utraty morale używać monet z fakturą trawiastą: 1 punkt - 1-groszówki, 2 punkty - 2-groszówki.
3. Do oznaczania wzrostu morale używać monet z fakturą trawiastą z jakimś gadżetem, np. wbitą włócznią (Luciu dostarczył swego czasu trochę materiału na włócznie, więc jest z czego robić  ).
4. Do oznaczania zmęczenia używać monet 1-groszowych z fakturą np. ziemistą z kamyczkami: 1 punkt - 1 kamyczek, 2 punkty - 2 kamyczki, 3 punkty - 3 kamyczki, 4 punkty - 4 kamyczki i 5 punktów - 5 kamyczków w kopczyku.

Przy tym systemie przy danej jednostce nigdy nie będzie więcej niż 4 znaczniki. Jednocześnie system jest przejrzysty i funkcjonalny i całkowicie akceptowalny pod względem estetycznym.
Jak nikt nie ma nic przeciwko takiemu systemowi, to jestem gotowy podjąć się i zrobić odpowiednią ilość takich znaczników.  Spoko


Jestem już niemal całkowicie przekonany do robienia kohort na stałych podstawkach zbiorczych. Oczywiście jakąś część figurek można zrobić pojedynczo, jak to sugerował Adam, jednak wydaje mi się, że system podstawek zbiorczych się sprawdza i jest to niezwykle wygodne pod wieloma względami, a jednocześnie estetyczne. Ja chyba zacznę od tego.

Chciałbym się jeszcze dowiedzieć, jak będą przedstwiane szyki i jednostki inne niż legionowe. Chodzi mi głównie o ciężką piechotę grecką, galijską i iberyjską. Bo rozumiem, że lekka piechota, łucznicy i procarze nie tworzą zwartych szyków, więc można ich przedstawiać w postaci pojedynczych figurek, np. na okrągłych podstawkach.
No i co z kawalerią?
« Ostatnia zmiana: Październik 16, 2011, 09:50:45 am wysłane przez rafi » Zapisane

"Nie chodzi o to, żeby zmieniać świnie przy korycie, tylko żeby im zabrać koryto."    JKM
Piotrek
Członkowie klubu
Użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 59


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Październik 16, 2011, 09:31:01 am »

Zamieście proszę zdjęcia z tego starcia. Jak robiliście.
Zapisane
rafi
Członkowie klubu
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 569



Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Październik 16, 2011, 09:52:37 am »

Zdjęć nie robiliśmy. Poza tym testy były robione figurkami jeszcze nie pomalowanymi.
Zapisane

"Nie chodzi o to, żeby zmieniać świnie przy korycie, tylko żeby im zabrać koryto."    JKM
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #7 : Październik 17, 2011, 12:16:08 pm »

Cieszę się, że Tobie też się podobało. 
Jest jeszcze oczywiście sporo do zrobienia, ale mam wrażenie, że są to sprawy łatwiejsze. W końcu w kwestii dowodzenia itp. mamy doświadczenie. Jednostki pomocnicze są wstępnie uwzględnione, myślę, że nie będzie dużych kłopotów. Co prawda wyjdzie pewnie w praniu dużo szczegółów (rozmaite specyficzne szyki i taktyki), ale to normalne i nawet jakieś pierwsze myśli nam się pojawiały, więc będzie dobrze.
Zważywszy na to, że różne smaczki w postaci doboru armii, forteli, rozkazów wyjściowych itp. mieliśmy raczej minimalistycznie, szykuje się, skromnie powiem , dobra zabawa.

Nie wiem, czy obserwowałeś, ale za drugim razem zastosowaliśmy z Bayardem opracowany ad hoc system do wyrównywania szyków i sprawdził się całkiem dobrze. Poza tym doszło do walk w okrążeniu i też mamy kilka ciekawych pomysłów.

W sprawie znaczników:
Ja byłbym za tym, żeby np. zwartość oznaczać zmieniając figurkę np. na rannego/zabitego. Niestety wymaga to dorobienia pewnej liczby figurek, ale na pewno będzie najładniej.

Co do kamyków jako znacznik zmęczenia -ok., przy czym zastanowiłbym się, czy nie robić mieszanych z np. krzaczkiem czy kępką trawy. Przykładowo kamyk oznacza 1 poziom, a krzaczek 3 poziomy. Wtedy mamy:
1 poziom -1 kamyk
2 poziomy -2 kamyki
3 poziomy -krzaczek
4 poziomy -1 krzaczek i 1 kamyk
5 poziomy -1 krzaczek i 2 kamyki
6 poziomów -2 krzaczki etc. etc.
Po prostu obawiam się, czy mając same kamyki nie zaczniemy się gubić w liczeniu, a tak bardziej widać, jak sądzę.

Morale można by oznaczyć elementami uzbrojenia, np. tarcza 1 poziom, tarcza i pilum/miecz/inne 2 poziom.

Tak przy okazji maksymalnie będą 3 znaczniki - ponieważ nie będzie jednocześnie znacznika na wzrost i spadek morale - więc jest już znośnie.

Gdyby udało się faktycznie zrobić znaczniki kamień/krzaczek, tarcza/broń, ranny/zabity, to w kwestii wizualnej byłoby chyba bardzo ładnie. Największy problem z tymi rannymi, a szczególnie, jeżeli będą podstawki zbiorcze na pełną kohortę.
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
rafi
Członkowie klubu
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 569



Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Październik 17, 2011, 01:04:42 pm »

Nie wiem, czy obserwowałeś, ale za drugim razem zastosowaliśmy z Bayardem opracowany ad hoc system do wyrównywania szyków i sprawdził się całkiem dobrze.

Śledziłem kątem oka i ucha i wiem, że fajnie to powychodziło.

W sprawie znaczników:
Ja byłbym za tym, żeby np. zwartość oznaczać zmieniając figurkę np. na rannego/zabitego. Niestety wymaga to dorobienia pewnej liczby figurek, ale na pewno będzie najładniej.

No na pewno, ale to rzeczywiście oznacza spory nakład dodatkowej pracy, zwłaszcza, że żeby było naprawdę ładnie, to trzeba by było porobić zabitych z różnych formacji, w tym kawaleryjskich - o słoniach nie wspominając 

Dlatego jestem za znacznikami uniwersalnymi i na tyle małymi, żeby nie rzucały się za bardzo w oczy, a figurki zabitych będą dość duże. Poza tym sporo trzeba ich zrobić i to mnie odstrasza.

Co do kamyków jako znacznik zmęczenia -ok., przy czym zastanowiłbym się, czy nie robić mieszanych z np. krzaczkiem czy kępką trawy. Przykładowo kamyk oznacza 1 poziom, a krzaczek 3 poziomy. Wtedy mamy:
1 poziom -1 kamyk
2 poziomy -2 kamyki
3 poziomy -krzaczek
4 poziomy -1 krzaczek i 1 kamyk
5 poziomy -1 krzaczek i 2 kamyki
6 poziomów -2 krzaczki etc. etc.
Po prostu obawiam się, czy mając same kamyki nie zaczniemy się gubić w liczeniu, a tak bardziej widać, jak sądzę.

Chodzi mi o kamyczki przyklejone do znacznika (np. monety).
Z krzaczkami też można, ale tu trzeba bardziej pamiętać, co co oznacza, a w moim systemie wytarczy tylko policzyć kamyczki. Przy np. 8 poziomie zmęczenia wystawiasz znacznik z kopczykiem (5 kamyczków) i znacznik z 3 kamyczkami. Albo dwie "czwórki". Układ kamyczków może być jak na kostkach K6.
Poza tym kamyczki prościej jest zrobić i będą trwalsze, niż krzaczki.


Morale można by oznaczyć elementami uzbrojenia, np. tarcza 1 poziom, tarcza i pilum/miecz/inne 2 poziom.

Tu podobnie jak z zabitymi. Trzeba by zrobić różne tarcze, różne typy uzbrojenia to dużo dodatkowej roboty (tarcze trzeba odlać i pomalować jakoś ładnie). Wiem, że to by fajnie wyglądało, ale czy warto? Ja jestem za uniwersalnymi i prostymi, choć estetycznymi znacznikami (które np. będzie też można wykorzystywać w innych podobnych okresach).
Zapisane

"Nie chodzi o to, żeby zmieniać świnie przy korycie, tylko żeby im zabrać koryto."    JKM
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #9 : Październik 17, 2011, 09:13:54 pm »

Krzaczki można zwyczajnie zrobić z gąbki - zanim się wykruszy, lata miną, albo nawet jakiś inny kolor trawki można dać. Jak mam liczyć kamyki dla kilku kohort, to jeszcze ok., ale jak uda nam się rozbudować armie, to statystycznie musi się kiedyś pomylić.
Tarcze itp. maluje się szybko, sam zmarnowałem już z 5, mogę część przeznaczyć na ten szczytny cel. A nie muszą być pasujące do oddziału - przecież to złom bitewny, więc mogą należeć do wroga albo coś. Wbite w ziemię oszczepy czy pila są zupełnie realistyczne, a zrobić to można dosyć szybko. Można robić samą broń, bez tarczy, byle było na pierwszy rzut oka widać, ile tego jest.

Ponieważ z rannymi na pewno będzie kłopot (chociaż nie rezygnowałbym zupełnie), można chyba tymczasowo zrobić faktycznie np. ziemisty znacznik (wobec trawiastego dla zmęczenia) -np. goły dla jednego poziomu, z dużym kamieniem (czy czymś tam) dla dwóch.

Czyli proponuję, dopóki nie dorobimy się rannych:
-zmęczenie -kamyki/krzaczki na trawie
-zwartość -sprzęt na trawie
-morale -ziemia / ziemia z kamieniami (ew. wyraźnie inny kolor trawy)
-wzrost morale -??? może hełm na trawie albo inna specyficzna część ekwipunku
« Ostatnia zmiana: Październik 27, 2011, 08:35:31 am wysłane przez Adam » Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #10 : Październik 19, 2011, 02:16:21 pm »

Tak sobie pomyślałem -a może przy utracie zwartości zdejmować figurkę? Przynajmniej póki nie dorobimy się rannych... 
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #11 : Wrzesień 08, 2012, 09:03:16 pm »

Ostatnio spisałem zremby przepisów kampanijnych (mapowych). Mam wrażenie, że będą sympatyczne. Zabrałem się też za znaczniki. Weźcie się więc Panowie i zróbcie trochę figurek na gotowo, żeby było czym pograć. 
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Adam
Administrator
Weteran
*
Offline Offline

Wiadomości: 1636



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #12 : Październik 07, 2012, 12:21:40 pm »

Dla pamięci lista problemów do rozważenia po ostatniej bitwie:
1. Rozliczanie zmęczenia.
2. Schemat działania lekkozbrojnych i możliwości wprowadzania ich do walki.
3. Przeliczenie tabelek liczebności oddziałów.
4. System wydawania rozkazów w trakcie bitwy.
5. Walka kawalerii - coś na początek.
Zapisane

"Wszelki krok, który by odsuwał państwo od omnipotencji, będzie zarazem krokiem postępu dla etyki, oświaty i dobrobytu." Feliks Koneczny
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!