Jeśli Bóg pozwoli

Adam Ty nie bądź taki wujek Dobra Rada. Rozpoczynając ten wątek napisałeś przecież, że impreza rozpocznie się w godz. 19-20. Biorąc Twą deklarację za dobrą monetę stawiłem się o tej porze. Albo umawiamy się na jakąś godzinę albo nie, bądźmy poważni i szanujemy się nawzajem. Nie miałem numerów Waszych telefonów bo utraciłem je wraz ze starym aparatem. Uchował mi się jedynie Maćka, do którego dzwoniłem, ale jak widać nie mógł odebrać. Mam nadzieję, że spotkanie Wam się udało. Ryba się nie zmarnowały, choć zjadłem jej z obżarstwa za dużo
Pozdrawiam świątecznie

Właśnie wróciłem spod klubu. Szkoda, że nikt nie napisał na forum, że spotkanie jednak się nie odbędzie. Niepotrzebnie zatrudniałem mamę do ryby po grecku. Wesołych Świąt

Będę

A jak to tak? Bez stosownych zezwoleń, planów zabudowy, koncesji, łapówek... Przynajmniej nikt do mnie się w tej kwestii nie zwracał i niczego mi nie proponował

Coś się dzisiaj dzieje na Szobera?

Ja też wpadnę. Robicie jakąś bitwę? A może byśmy się napili?

Pisze o tym dzisiejsza Wyborcza. Taką informację będą mogli zażądać mężowie ,którzy się rozwodzą a podejrzewają, że niedawno narodzono dziecko (jeszcze w czasie trwania związku) nie jest ich, po to by domagać się od faktycznych ojców łożenia na potomka. W mojej ocenie-takie rozwiązanie ma sens.

A co Maćku sypiasz z jakąś Niemką? Nie bój się, chyba policja nie będzie upubliczniała danych takich osób.

Na to ostanie to najlepiej pomaga podobno kupno motoru albo kochanka. Choć mnie nie stać ani czasowo, ani finansowo więc zostają chyba tylko faktycznie modele

Maciek,
wczoraj między 9 a 20 był w Trójce Polski Top Wszechczasów. To sami słuchacze wybrali tę piosnek i jak widać nie zajęła ona zbyt wysokiego miejsca (jakieś 95 na 100). Co do Peszek to mam mieszane uczucia. Muzycznie - w mojej ocenie - jest niezła, choć ma lewicowe poglądy i trochę prowokuje w tekstach, aby zwrócić na siebie uwagę. Nie sądzę, aby  jej twórczość można było brać dosłownie jako odpowiednik jej poglądów. Lubię też Maleńczuka - choć- obawiam się, że jest satanista. Nosi odwrócony krzyż i nie wiem czy powinienem go słuchać. Moje dzieci też go lubią. PS

Ty lepiej wrzuć tam zdjęcia z Namibii a nie jakieś żołnierzyki

ktoś dzisiaj jest?

Nic mi nie wiadomo aby Chrobry odstał taka propozycję od cesarza. Byłoby to mało realne. W państwie patrymonialnym, gdzie władca jest jego fizycznym właścicielem oznaczałoby utratę władzy. On musiał być na miejscu i tę władzę nieustannie potwierdzając np. przez podróże po kraju, niedawno wszak powstałym. Wyjazd do Rzymu nie byłby dla niego awansem, a degradacją. Zdałby się całkiem na łaskę i niełaskę cesarza. Zresztą jako pachole w latach 70. IX w. przebywał jako zakładnik na dworze cesarskim w Kwedlinburgu. Otton III chciał Chrobrego przekonać do swych planów uniwersalitystycznej chrześcijańskiej Europy i renovatio imperii, dlatego potrzebowałby go właśnie w Polsce. Wyszyński powołuje się na powieści historycznej, które od faktów często są bardzo odległe.

Ale o co Wam w tym przypadku chodzi? Aby nie przyjmować migrantów?