Yelonky

Historia i wargaming => Wojna secesyjna => Wątek zaczęty przez: maciek on Kwiecień 02, 2016, 01:14:29 am



Tytuł: Wokół gry 1 kwietnia
Wiadomość wysłana przez: maciek on Kwiecień 02, 2016, 01:14:29 am
Skoro mieliśmy nie dyskutować podczas gry (co udało się tylko częściowo) to proponuję pogadać tutaj.

1.  Powiedziałem, że  Napoleony są gorsze na dalekim dystansie, co spotkało się że zdziwieniem bo to przecież 12-funtówki.
Wszystko zależy o tego z czym się porównuje. Parroty i 3calówki to działa 10-funtowe i w dodatku gwintowane. Więc te Napoleony może faktycznie mogą być od nich gorsze w pewnych warunkach.



Tytuł: Odp: Wokół gry 1 kwietnia
Wiadomość wysłana przez: Adam on Kwiecień 02, 2016, 03:20:46 pm
Ja się z tym zgadzam.


Tytuł: Odp: Wokół gry 1 kwietnia
Wiadomość wysłana przez: maciek on Kwiecień 02, 2016, 03:45:17 pm
Ja tylko chciałem uświadomić, że secesyjna to już zupełnie inny świat niż napoleoński gdzie 12-funtówka jest działem ciężkim. Tutaj 10 funtów to raczej minimum.

A dalej.
Zaczęliśmy w zupełnie wydummanej sytuacji, co dało nam dobry trening w szerokojętym dowodzeniu, ale zajęło trochę czasu.
Trochę zaskoczył mnie Bayard szerokością swojego manewru i na przyszłość mam uwagę, żeby takie marsze robić w kolumnach marszowych 'na przełaj' . Będzie szybciej.

Po drugie, faktycznie bez sensu była ta kanonada na prawym skrzydle. Trzeba ustalać, że nic się nie dzieje na froncie i robić tury 'marszowe', może nawet policzyć ile tur zabierze przemarsz, przestawić figurki, zegar i już. Oszczędzamy czas.


Tytuł: Odp: Wokół gry 1 kwietnia
Wiadomość wysłana przez: Alecki on Kwiecień 11, 2016, 07:20:31 pm
Chyba nie do końca rozumiem.
To mamy nie rozgrywać pojedynków ogniowych kilku baterii na skrzydle ?


Tytuł: Odp: Wokół gry 1 kwietnia
Wiadomość wysłana przez: maciek on Kwiecień 11, 2016, 08:11:41 pm
Nie o to chodzi.
Stracilismy czas na bezsensowna kanonade.
Ale oczywiście rozgrywamy.