Yelonky

Czytają opracowanie Olega Sokołowa "Armia Napoleona" natrafiłem na opis masowych mordów jeńców żołnierzy gwardii francuskiej.
Autor powołuje się na prace historyków francuskich -  Mauduita [opracowanie jeszcze z pierwszej połowy XIX w.] czy Lachouque'a [prace współeczesne].
Pierwszy wspomina o mordowaniu rannych jeńców przez Prusaków w Plancenoit. Drugi - powołując się na relacje żołnierzy gwardii - opisuje masową egzekucję 400 gwardzistów dokonaną przez Anglików.

Oto jedna z relacji jeńców gwardii z obozu jenieckiego w Souissons z 26 czerwca 1815 roku.
"Było nas z czterdziestu, prawie wszyscy z gwardii. Przebraliśmy się w płaszcze wojsk liniowych, bo jeśli dowiedzieliby się, że jesteśmy z gwardii, rozstrzelali by nas jak tych czterystu, których zabrali z naszego oddziału. Powiedli ich na półtora lieu naprzód, tam kazali zejść na lewo od drogi i łajdaki rozstrzelali tych nieszczęsnych żołnierzy z piętnastu kroków"

Byłem w szoku czytając ten opis.
Rozumiem przypadki pojedynczych morderstw w wyniku działalności łupieżczej, gwałty i grabieże podczas zdobywania miast [najczęściej oficerowie nie panowali nad wojskiem] czy mordy dokonywane przez ludność cywilną w ramach zemsty [np. w Hiszpanii czy Rosji w 1812 roku, spotkałem też opis mordowania złapanych Kozaków przez ludność francuską w 1814 r.], ale tutaj mamy do czynienia z masowym, systematycznym i świadomym mordowaniem jeńców przez żołnierzy armii przeciwnej pod kontrolą oficerów. Oczywiście wcześniej jak i później takie sytuacje się zdarzały na wojnie, ze szczególną skalą w XX wieku, ale okres epoki napoleońskiej gdzie jeńców zwalniano i wymieniano na słowo honoru wydawał mi się do tej  pory wolny od takich wydarzeń.

Ciekawe, wcześniej też myślałem, że w tej epoce ekscesów na taką skalę nie bywało. Pytanie, czy to jednorazowy przypadek, czy było takich więcej, ale skutecznie przemilczanych.

Wojna totalna?

Mógłbym jeszcze założyć, że Prusacy byli tak wściekli po zaciętych walkach w Plancenoit, że zaczęli dobijać jeńców, ale to, że Anglicy już po bitwie wymordowali jeńców w obozie jenieckim to już jak na tamte czasy rzecz szokująca.

Taki kulturalny naród.A kto zbudował pierwszy obóz koncentracyjny?

Gdzieś czytałem, że chyba właśnie Brytyjczycy w kraju Burów, dzisiejszym RPA.
Niemniej jednak tamte obozy chyba jednak mocno różniły się od tych niemieckich z XX wieku.
Chociaż podobno ludzie umierali tam masowo z chorób i głodu.

Nie Anglicy w Transwalu i Oranii, ale Hiszpanie na Kubie w latach 90. XIX w.

Jakby pewnie głębiej pogrzebać to by się okazało, że jednak pierwsi byli Rzymianie, albo starożytni Chińczycy. ;)

Pierwsze obozy koncentracyjne zrobili Brytole w czasie wojen burskich, uczyli tego na historii w czasach, gdy jeszcze jej uczono, chociaż ze skrzywieniem na lewo. Pod tym linkiem http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojny_burskie znajdziecie nawet zdjątko z takiego obozu.

Przeczytaj jeszcze raz post Piotra. Zweryfikuj informacje. Doceń wiedzę.  8)

P.S. Rzymianie to raczej nie trudzili się z czymś takim jak obozy - lubili wyrżnąć i pochwalić się sukcesem. A jak zostawali żywi to korzystniej było sprzedać. Nie wiem jak Chińczycy.